Tak wygląda otwarta właśnie droga wojewódzka nr 255 w Pakości. Zobaczcie zdjęcia i wideo!

Zobacz wideo: Duże zmiany w kodeksie drogowym. To musisz wiedzieć!

- Oddajemy do użytku zmodernizowaną drogę wojewódzką prowadzącą przez Pakość, która pozwoliła na rozwiązanie problemów związanych z bezpieczeństwem i komfortem przejazdu. Zdecydowaliśmy się na kompleksową rozbudowę trasy i najlepsze rozwiązania, które przez długi czas będą dobrze służyć wszystkim mieszkańcom - mówi marszałek Piotr Całbecki.

Marszałek nie mógł jednak uczestniczyć w uroczystości w Pakości. Była natomiast Elżbieta Piniewska, przewodnicząca Sejmiku Kujawsko-Pomorskiego.

- Jedyne słowo, które ciśnie się tu na usta, które w tej chwili wszyscy chcielibyśmy wypowiedzieć, to "nareszcie!" - stwierdziła Elżbieta Piniewska, przewodnicząca Sejmiku Kujawsko-Pomorskiego.

- Bardzo fajnie, że doczekaliśmy się tego dnia. Chciałbym podziękować wszystkim, którzy mieli swój udział w tym, że można było tę inwestycję dokończyć. Chciałbym przeprosić mieszkańców Pakości, że tyle czasu musieli czekać. Nam, jako władzy, obrywało się od was bardzo często i dużo. Naprawdę robiliśmy bardzo wiele, aby finał był taki jak dzisiaj. Wreszcie możemy być uśmiechnięci. Wreszcie! - dodał burmistrz Pakości Zygmunt Groń.

Rzeczywiście. Przebudowę drogi wojewódzkiej w Pakości rozpoczęto oficjalnie w 12 lipca 2018 roku. A dodać należy, że centrum rozkopane było już wcześniej, gdyż miasto wymieniało kanalizację na nową. Słupki, słupy, ograniczenia, dziury przysypane kamieniem wapiennym, kurz...

- Koszmar, panie - mówił nam rok temu jeden z mieszkańców Pakości. - Najgorsze, że już zaczynamy się do tego przyzwyczajać - dodał.

Prace co chwilę były przerywane, zawieszane. Ostatecznie firma, która je prowadziła, zrezygnowała, zeszła z placu budowy. Trzeba było szukać następnej firmy, a to znów wydłużyło czas oczekiwania na zakończenie inwestycji. W końcu nowa firma dokończyła prace. Koszmar mieszkańców się skończył.

- Podczas realizacji inwestycji uporządkowano wiele niezinwentaryzowanych wcześniej elementów infrastruktury podziemnej. Zaistniała konieczność wykonania ratowniczych badań archeologicznych, wskutek których odkryto m.in. zabytkowy korytarz podziemny i średniowieczne umocnienie brzegu starego koryta rzeki Noteci. Przebudowie musiał zostać poddany przepust zlokalizowany wzdłuż torów kolejowych - przypomina Zarząd Dróg Wojewódzkich.

- Kiedy w 2015 roku Gmina Pakość podpisywała porozumienie z Samorządem Województwa, zdawaliśmy sobie sprawę, że łatwo nie będzie, ponieważ sprawa była trudna pod względem technicznym, organizacyjnym i przede wszystkim finansowym, no i spodziewać się można było nieprzewidzianych problemów. Mówiłem o tym wielokrotnie, chociażby w rozmowie z portalem inowrocław.naszemiasto w lipcu 2018 roku. Tekst pt. "Roboty w samorządzie nigdy nie zabraknie" publikowany jest do tej pory na Facebooku. Niestety czas pokazał, że nie myliliśmy się, choć dużym zaskoczeniem była postawa firmy wykonawczej, której usprawiedliwieniem może być panująca wtedy ogólnie zła sytuacja na rynku robót drogowych - wspomina dziś na Facebooku Wiesław Kończal, były burmistrz Pakości.

Powszechnie uważa się, że niezadowolenie mieszkańców spowodowane tempem prac przy tej inwestycji mocno przyczyniło się do jego porażki w wyborach samorządowych.

- Od tego czasu minęły trzy lata. Jak się okazało, sprawa przebudowy centrum Pakości była bardziej skomplikowana, niż się wydawało. (...) Na nic zdały się obietnice sprzed trzech lat, że można to zrobić szybciej. Gmina, którą przez kilkanaście lat miałem przyjemność kierować, nigdy nie byłaby zdolna finansowo udźwignąć takiego wysiłku. Jestem skłonny postawić tezę, że inwestycji na taką skalę Pakość nigdy nie realizowała i pewnie długo nie będzie realizować, choć życzę jej tego. Gdybym zatem miał ponownie decydować, podjąłbym taką samą decyzję. Jej rozpoczęcie i ostateczne zakończenie nie byłoby możliwe bez pomocy i zaangażowania sporej liczby przychylnych osób, którym determinacji nie zabrakło w najbardziej kryzysowych momentach, w tym władzom Samorządu Województwa, a w szczególności drogowcom realizującym dzisiaj to zadanie. Myślę, że społeczność miasta, którego jestem mieszkańcem, uzna tak okazaną przychylność. Nasze miasto dzisiaj inaczej wygląda. Warto i trzeba było zaryzykować - przekonuje Wiesław Kończal.

Urząd Marszałkowski przypomina, iż remont ponad dwukilometrowego odcinka DW nr 255 objął m.in. wzmocnienie istniejącej nawierzchni oraz wykonanie nowej konstrukcji jezdni, przebudowę skrzyżowań i zjazdów, budowę zatok postojowych, budowę parkingów, poboczy, budowę kanalizacji deszczowej oraz sanitarnej, rozbudowę i budowę nowego oświetlenia, wykonanie nowego oznakowania pionowego i poziomego, montaż elementów infrastruktury telekomunikacyjnej oraz przebudowę sieci energetycznej. Inwestycja kosztowała 17,4 miliona złotych (w tym dofinansowanie ze środków Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Kujawsko-pomorskiego na lata 2014-2020 - 14,8 miliona złotych).

- Droga była wykonywana z użyciem technologii BBTM - betonu asfaltowego o bardzo cienkich warstwach, który sprzyja ograniczeniu hałasu. Bardzo dobre parametry związane z rozwiniętą teksturą nawierzchni poprawiły bezpieczeństwo i zdolność odprowadzania wody z jezdni. Wzdłuż krawężników zastosowano nowoczesne odwodnienie liniowe - podkreśla Zarząd Dróg Wojewódzkich.

- Inwestycję drogową uzupełni rewitalizacja Rynku w centrum Pakości. Zadanie zrealizuje gmina Pakość, która otrzyma na ten cel dofinansowanie z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Kujawsko-Pomorskiego - czytamy w komunikacie Urzędu Marszałkowskiego.