Tomasz Komenda odszedł 21 lutego 2024 roku, pozostawiając po sobie wspomnienia i refleksje. Wiek 47 lat nie pozwolił mu na pełne spełnienie życiowych planów, gdyż musiał stawić czoła ciężkiej chorobie nowotworowej.
Walka o sprawiedliwość Tomasza Komendy
Historia Tomasza Komendy to nie tylko osobisty dramat, lecz również symboliczna walka o sprawiedliwość. Zatrzymany i skazany w 2004 roku za zbrodnię, której nie popełnił, spędził w więzieniu 18 lat swojego życia.
Dopiero nowe dowody przedstawione przez prokuraturę w 2018 roku oraz decyzja Sądu Najwyższego przyniosły mu oczekiwaną sprawiedliwość. W 2021 roku Komenda otrzymał zadośćuczynienie i odszkodowanie, które choć w pewien sposób zrekompensowały mu stracone lata, nie zwróciły jednak czasu spędzonego w więzieniu.
Sprawa zbrodni w Miłoszycach wciąż pozostaje jednym z najbardziej bulwersujących wydarzeń ostatnich lat. Śmierć piętnastoletniej Małgosi w noc sylwestrową 1996/1997 poruszyła opinię publiczną do głębi. Mimo upływu lat, pamięć o tej tragedii wciąż pozostaje żywa, a uniewinnienie Tomasza Komendy stanowi nie tylko akt sprawiedliwości, lecz również przypomnienie o delikatności i zawodności wymiaru sprawiedliwości.
Tomasz Komenda został pochowany w poniedziałek o godzinie 12 na wrocławskim cmentarzu komunalnym.
Źródło:
