Iga Świątek wygrała 37. mecz z rzędu w zawodowej karierze i awansowała do kolejnej rundy Wimbledonu. I choć liderka rankingu WTA na korcie zarabia miliony (dwa razy wygrała wielkoszlemowy turniej French Open), to w jej rodzinnym domu w Raszynie nie widać przepychu. Mieszka w nim razem z mamą Dorotą, tatą Tomaszem, siostrą Agatą oraz kotem o imieniu Grappa. - W domu zawsze dobrze, zwłaszcza że bywam w nim tak rzadko. Wpadam na krótko, korzystam z każdej chwili i bardzo doceniam ten czas - napisała swego czasu Iga Świątek na Instagramie. ZOBACZ ZDJĘCIA >>>
Iga Świątek wygrała 37. mecz z rzędu w zawodowej karierze i awansowała do kolejnej rundy Wimbledonu. I choć liderka rankingu WTA na korcie zarabia miliony (dwa razy wygrała wielkoszlemowy turniej French Open), to w jej rodzinnym domu w Raszynie nie widać przepychu. Mieszka w nim razem z mamą Dorotą, tatą Tomaszem, siostrą Agatą oraz kotem o imieniu Grappa. - W domu zawsze dobrze, zwłaszcza że bywam w nim tak rzadko. Wpadam na krótko, korzystam z każdej chwili i bardzo doceniam ten czas - napisała swego czasu Iga Świątek na Instagramie. ZOBACZ ZDJĘCIA >>>