https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sztandary jedynego udanego zrywu

Sławomir Łaniecki
Ruch powstańczy w Wielkopolsce był wielki, spontaniczny. Walczyli wszyscy, zarówno młodzi, starsi, a także dzieci.

Ruch powstańczy w Wielkopolsce był wielki, spontaniczny. Walczyli wszyscy, zarówno młodzi, starsi, a także dzieci.

<!** Image 2 align=right alt="Image 14065" >Duma z powodu sukcesu jedynego udanego powstania była ogromna. Sami kombatanci dbali o zachowanie pamięci poprzez fundowanie pomników i tablic pamiątkowych, upamiętnianie rocznic bitewnych, poległych towarzyszy broni, zakładanie Towarzystw Powstańców i Wojaków, Towarzystw Uczestników Powstania Wielkopolskiego organizowanie prelekcji, wydawanie publikacji, czy fundowanie sztandarów. Również państwo nie zapomniało o swoich bohaterach. Wielu pozostało w wojsku i awansowało, otrzymywali zapomogi, odznaczenia, za które jednak musieli już płacić, ale taki był ówczesny zwyczaj. Nawet w czasach komunistycznych, po krótkim okresie celowego zapomnienia, władza w latach 60. minionego wieku ponownie sobie o nich przypomniała. Na terenie Krajny i Pałuk do dziś pozostało jeszcze wiele świadectw związanych z powstaniem.

Paterek jak Verdun

Do najciekawszych z nich należą zachowane oryginalne sztandary, które, między innymi, przechowywane są w zbiorach Muzeum Ziemi Krajeńskiej w Nakle. Swoistym okazem jest sztandar z drzewcem Towarzystwa Uczestników Powstania Wielkopolskiego z Paterka, który jako jedyny bierze co roku udział w paterkowskich uroczystościach, upamiętniających bitwę o wieś 7 lutego 1919 r. Ufundowany i poświęcony został 15 sierpnia 1929 r., a rodzicami chrzestnymi zostali: Bronisława Żmudzińska z Mroczy, Helena Draheim z Gumnowic oraz Jan Brzostowski i rotmistrz Stanisław Ilnicki z Nakła. Na awersie i rewersie sztandaru widnieją napisy i symbole powstańcze oraz postać Matki Boskiej z Dzieciątkiem. Interesującym motywem jest porównanie krwawej bitwy o Paterek do bitwy pod Verdun. Fundatorami sztandaru byli, m.in.,: TUPW w Sadkach, Gnieźnie, Nakle i Mroczy, TPiW w Sucharach, Towarzystwo Śpiewacze Harfa i Towarzystwo Wojskowe z Paterka, Dziennik Bydgoski oraz przemysłowiec Antoni Wardziński.

Z narażeniem życia

Gdy wybuchła II wojna światowa, Niemcy niezwykle intensywnie tropili i niszczyli wszelkie polskie symbole narodowe. Usilnie poszukiwali również paterkowskiego sztandaru. Nie udało się im go znaleźć. Ocalał dzięki poświęceniu ostatniego prezesa TUPW w Paterku Ludwika Woźnickiego. Z narażeniem życia przechowywał go w jamie niedaleko piwnicy ziemnej, a później zakopał w ogrodzie. Było to wielkie ryzyko, gdyż za ten czyn hitlerowcy niechybnie dokonaliby na Ludwiku Woźnickim egzekucji. W 1975 r. na ręce Zygmunta Kornaszewskiego do nakielskiego muzeum przekazali go Alojzy Leppert i Franciszek Nowicki.

Autor jest dyrektorem Muzeum Ziemi Krajeńskiej

Wybrane dla Ciebie

Kalendarz księżycowy ogrodnika na czerwiec 2025 r. Sprawdź, jak zaplanować prace

Kalendarz księżycowy ogrodnika na czerwiec 2025 r. Sprawdź, jak zaplanować prace

Gospodarka się rozpędza, ale ostrożnie. Analitycy studzą optymizm

Gospodarka się rozpędza, ale ostrożnie. Analitycy studzą optymizm

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski