Polak potrzebował dziesięciu minut, by rozprawić się w ringu z ekscentrycznym Gonzalo Omarem Basile. Pięściarz Nokaut Promotions wygrał w 4. rundzie.
Znany z ustawek i bójek kibiców Artur Szpilka nie miał kłopotów z pokonaniem Argentyńczyka. Ten trzykrotnie zapoznał się z deskami ringu, aż w końcu arbiter, Belg Van de Ville, odesłał go na miękkich nogach do narożnika.<!** reklama>
Po walce publiczność brawami na stojąco podziękowała Arturowi Szpice za zwycięstwo.
- Od trenera Fiodora Łapina dostanę opier.... Zamiast boksować, znowu się podpalałem, chciałem go ubić, nie miałem chłodnej głowy. Muszę jak najszybciej wyciągnąć wnioski - powiedział niezadowolony polski pięściarz, który po raz 11 wygrał na zawodowym ringu (bez porażki). W najbliższym czasie, być może już 30 czerwca, Szpilka ma spotkać się z wyżej notowanym Derricem Rossym (ten jest sparingpartnerem Tomasza Adamka do starć z Eddym Chambersem, 16.06. Newark). Na krótko przed pojedynkiem wieczoru doszło do nieporozumienia. Argentyńczyk nie chciał, by Szpilka boksował w nowych, specjalnie dla niego uszytych rękawicach. Zdaniem Omara były one nieprzepisowe. Jednak po chwili oba obozy doszły do zgody, aż w końcu rywalizujący pięściarze założyli te same rękawice (zielone ze złotym kciukiem).
Z bardzo dobrej strony zaprezentował się Andrzej Wawrzyk, który po zaciętym pojedynku wygrał (pkt 3:0, punktacja; 97:93, 99:92, 98:93) z Rosjaninem Denissem Bachtowem. Nie zawiódł bydgoszczanin Damian „Turbo” Trzciński (FC Krakowiak) pokonując w czterorundowej potyczce ciemnoskórego Jonathana Pasi (Kongo/Niemcy), na punkty 3:0 (39:38, 39:36, 39:36).
Noc Wagi Ciężkiej, pozostałe wyniki: Tomasz Hutkowski - Adnan Baharalija (Bośnia i Hercegowina) 1 r. tko, Krzysztof Zimnoch - Ben Nsafoah (Niemcy) 3:0 (wszyscy sędziowie 60:54), Maciej Miszkiń - Michał Bilach 3:0 (wszyscy sędziowie 40:36), Marcin Rekowski-Jerzyk - Jarosław Liske (Czechy) 1 r. tko.