Pieniądze w szkolnictwie zawodowym są bardzo ważne. Dobrze więc, że Bydgoszczy kolejny raz udało się uszczknąć sporo milionów z unijnej skarbonki.
Przeczytaj też:
Osiem milionów wsparcia unijnego na kształcenie zawodowe w bydgoskich szkołach
Niestety, nowe pracownie w zawodówkach same nie wykształcą świetnych pracowników. Potrzeba do tego dobrych nauczycieli, mających rozeznanie w nowoczesnym sprzęcie i technologiach. A na takich nauczycieli też trzeba pieniędzy - i to nie jednorazowego zastrzyku. Pensje nauczycielskie wciąż pozostają bowiem w tyle za wynagrodzeniami w przemyśle, zwłaszcza takim, który właśnie wykorzystuje nowoczesne urządzenia i technologie. Dlatego wielu ludzi przygotowanych do tego, by być świetnym nauczycielem zawodu, nie szuka w oświacie swej ścieżki kariery.
Wciąż też niewiele się zmienia w mentalności uczniów. Mimo akcji promocyjnych, większość absolwentów gimnazjów wybiera naukę w liceach ogólnokształcących, uznając zawodówkę za miejsce, do którego wstyd się wybrać. Może dobrze wyposażone pracownie zmienią sposób myślenia nastolatków. Na to jednak trzeba czasu.