Wydawać się więc może, że poprzedni właściciel zrobił dobry biznes, odsprzedając go nowemu i zostawiając z problemem. Nowy inwestor przyznaje, że przegapił ważny termin, wobec tego biednie rysuje się szansa na odzyskanie tego, co w swój - niegłupi - projekt włożył. Powołuje się on na „badanie opinii publicznej”, czyli uczniów i studentów pobliskich szkół, którym dosłownie w smak byłyby świeże kawa, soki czy kanapki. Nie mam wątpliwości, że tak mogłoby być, bo w tym miejscu jest z taką ofertą bieda. Ale i litera prawa, i oko estety, wydają się już ten koncept definitywnie wykluczać.
link do komentowanego artykułu KLIKNIJ TUTAJ
Będzie podwyżka 500+ ? 1000 plus - możliwa waloryzacja programu 500 plus.