Sześciu rannych i tyle samo zatrzymanych pijanych kierowców - to bilans minionego weekendu na Kujawach. Jedynym pocieszeniem może być to, że na drogach nikt nie zginął.
<!** Image 2 align=right alt="Image 28736" >Choć ofiar śmiertelnych nie było, znów na pierwsze miejsce wybija się gmina Gniewkowo, w której w tym roku zginęło już dziesięć osób.
Do najgroźniejszego wypadku doszło w samym miasteczku. Przy padającym deszczu 24-letnia kobieta kierując samochodem Audi, na łuku drogi wpadła w poślizg i uderzyła w ciężarowego Dafa. Obrażeń ciała doznała kierująca pojazdem osobowym oraz 48-letni pasażer.
W podgniewkowskim Ostrowie kierujący samochodem BMW 29-latek, aby uniknąć potrącenia osoby stojącej na jezdni, zjechał na przeciwległy pas ruchu, wpadł w poślizg i uderzył w przydrożne drzewo. Obrażeń ciała doznał kierowca oraz 38-letni pasażer. Po udzieleniu pomocy zostali zwolnieniu do domu.
Z kolei w Inowrocławiu na skrzyżowaniu ul. Budowlanej i Staropoznańskiej kierujący volkswagenem passatem 43-latek nie udzielił pierwszeństwa przejazdu kierującemu samochodem Volkswagen Transporter.
<!** reklama left>- Obrażeń ciała doznał pasażer passata, 17-latek, pozostał w szpitalu na obserwacji - informuje Izabella Drobniecka z inowrocławskiej komendy policji.
Wreszcie w podpakoskiej Giebni kierujący samochodem Volkswagen Golf 29-letni mężczyzna wyprzedzając uderzył w tył fiata 126p, którym kierowała 23-letnia kobieta. Pasażerka „malucha” doznała obrażeń ciała i pozostała w szpitalu.
Do wypadków w regionie dochodzi wciąż głównie z powodu zbyt dużej prędkości. W pierwszym półroczu tego roku w ponad dwustu wypadkach w województwie zginęły 44 osoby. Powiat inowrocławski ma w tej tragicznej statystyce bardzo „poczesne” miejsce.
Drugą zmorą Kujaw są pijani kierowcy. W miniony weekend zatrzymano ich sześciu. Czterech kierowców pozbyło się na dłuższy czas samochodów, które odholowano na policyjny parking. Do zatrzymań nietrzeźwych doszło w Czystem (gm. Inowrocław), Witowiczkach (gm. Kruszwica), Rucewie (gm. Złotniki Kujawskie) oraz w Inowrocławiu. Rekordzista, 30-latek z Rucewa, miał 2,26 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.