W nowej sieci szkół
W Bydgoszczy reforma oświaty dotyczy 37 tysięcy uczniów i 4,5 tys. nauczycieli.
Ponad 50 proc. podstawówek od września br. zmieni obwód lub będzie miała nowy. Ratusz postanowił nie likwidować gimnazjów, lecz przekształcać je w ośmioletnie szkoły podstawowe lub włączać do istniejących już szkół.
Od nowego roku szkolnego mają powstać w mieście trzy nowe szkoły podstawowe. Gimnazjum nr 5 przy ul. Berlinga 17 przekształci się w SP nr 17, Gimnazjum nr 23 (ul. Czackiego) w SP nr 30, a Gimnazjum nr 54 Mistrzostwa Sportowego (ul. Berlinga 13) w SP nr 44 Mistrzostwa Sportowego.
- Petycje wpłynęły pod koniec stycznia do przewodniczącego Rady Miasta i dopiero po lutowej sesji skierowane zostały do Komisji Edukacji - stwierdził Stefan Pastuszewski, jej przewodniczący. - W przypadku Gimnazjum nr 9 zebrano 267 podpisów, w przypadku ZS nr 35 na Bajce - ponad 500. Proponuję, by komisja stwierdziła, że Rada Miasta Bydgoszczy uznała racje piszących petycję w sprawie utworzenia szkoły na Bajce i skierowała do prezydenta wniosek intencyjny o powołaniu tam szkoły.
Musztarda po obiedzie
Te słowa wywołały gorącą dyskusję. - Nad czym tu debatować, skoro projekt nowej sieci szkół został zatwierdzony przez radnych na sesji 22 lutego - mówił radny Ireneusz Nitkiewicz (SLD). - Te petycje w związku z wdrażaną już reformą są bezzasadne.
To musztarda po obiedzie. Szkoła podstawowa na Bajce nie jest ujęta w nowej sieci szkół, a Gimnazjum nr 9 zrezygnowało z utworzenia tam podstawówki.
- Pan radny chyba śpieszy się do domu - stwierdził Paweł Bokiej (PiS). - Nie wybierajmy drogi na skróty. Pod tymi petycjami podpisało się wielu ludzi. Potraktujmy ich z szacunkiem.
- Prezydent na sesji deklarował, że jeżeli dużo rodziców będzie zainteresowanych posłaniem dzieci do szkoły na Bajce, to szanse utworzenia tej szkoły są, ale nie od września br., tylko w kolejnym roku szkolnym - przypomniał Janusz Czwojda, radny PO.
- Tak, ale muszą być minimum dwie klasy. Poczekajmy, jakie będzie zainteresowanie rodziców - wtórował mu radny Lech Zagłoba-Zygler (PO).
- Sytuacja jest groteskowa, bo rzeczywiście rozpatrujemy tę petycję w chwili, gdy trwa wdrażanie reformy, ale pochylmy się nad nią - apelował Stefan Pastuszewski.
- Ta szkoła może powstać - stwierdziła radna Grażyna Szabelska (PiS). - Dyrektorka ZS nr 35 na Bajce deklarowała, że niemal od ręki jest w stanie zatrudnić nauczycieli edukacji wczesnoszkolnej.
- Tę szkołę trzeba wesprzeć - dodał Krystian Frelichowski, radny PiS.
- Koledzy z PiS-u próbują ratować swój wizerunek - stwierdził Jakub Mendry (SLD). - Teraz, gdy wszystko jest już ustalone. Gdy po licznych konsultacjach sieć szkół praktycznie jest dopięta, wyciągają stare tematy.
- Nie przedłużajmy, głosujmy - wtórował mu radny Ireneusz Nitkiewicz. Ostatecznie pięciu radnych było przeciwnych, by pozytywnie rozpatrzeć petycje w sprawie utworzenia szkół podstawowych w budynku Gimnazjum nr 9 i ZS nr 35. Czterech radnych było za.
Wdrażanie reformy
Podczas posiedzenia komisji Magdalena Buschmann, kierownik Referatu Organizacji Oświaty w Wydziale Edukacji i Sportu UM, poinformowała też radnych o przebiegu realizacji reformy oświaty w mieście. - Na pewno konieczne będą większe nakłady finansowe na doposażenie szkół, które nie mają pracowni fizycznych, biologicznych czy chemicznych - stwierdziła.
- Do końca listopada br. trzeba będzie przygotować uchwały szczegółowe, będące aktami założycielskimi szkół. Projekt nowej sieci szkół w mieście został pozytywnie zaopiniowany przez kuratora oświaty. Podobnie uczyniło Forum Związków Zawodowych. Negatywnie wypowiedział się ZNP. Z kolei NSZZ Solidarność w przypadku szkół ponadgimnazjalnych nie miał zastrzeżeń, natomiast w kwestii szkół podstawowych wyraził negatywną opinię, gdyż jego zdaniem SP nr 46 powinna zostać przeniesiona do budynku Gimnazjum nr 16.
Praca w świetlicach
Radny Lech Zagłoba-Zygler dociekał, jak wyglądać będzie sytuacja kadrowa nauczycieli.
- Pod koniec marca ruszy Miejski Bank Nauczycieli, który ma pomóc pedagogom, m.in. w uzupełnieniu brakujących godzin - mówiła Magdalena Buschmann. - Niektórzy pewnie będą musieli łączyć pracę w kilku placówkach, co na pewno nie jest komfortowe.
Kilka dni temu ukazało się rozporządzenie o organizacji pracy szkół i przedszkoli. Jest tam nowy zapis dotyczący świetlic szkolnych. Jeżeli szkoła ma uczniów z orzeczeniem o kształceniu specjalnym i są oni zapisani do świetlicy, to taka grupa może liczyć 5 uczniów.
Nauczyciele w świetlicach będą więc potrzebni. Na razie zbieramy od dyrektorów szkół informacje, ile takich dzieci jest.
Nie wybierajmy drogi na skróty. Pod tą petycją podpisało się wielu ludzi. Potraktujmy ich z szacunkiem.