Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sylwester Szmyd: Na sukcesie Rafała Majki zyskają wszyscy

Sławomir Kabat
Sylwester Szmyd w swojej karierze ukończył 22 największe toury
Sylwester Szmyd w swojej karierze ukończył 22 największe toury Sławomir Kowalski
Wywiad z bydgoszczaninem, kolarzem hiszpańskiej grupy Movistar, wychowankiem Rometu

- Cieszę się, że Tour de Pologne wygrał Polak. Na sukcesie Rafała Majki zyskają wszyscy m.in. zawodnicy, trenerzy i sprzedawcy rowerów - mówił Sylwester Szmyd.
[break]

W sobotę w Krakowie zakończył się 71. Tour de Pologne. Ma Pan chyba rozdarte serce. Wyścig wygrał Polak, ale 2. i 3. miejsce zajęli dwaj Pana koledzy z grupy.

Zwycięstwo Rafała Majki to ogromny sukces polskiego kolarstwa. On i Michał Kwiatkowski to dwa wielkie talenty, które powinny odnosić sukcesy jeszcze przez wiele lat. Na sukcesie Rafała Majki zyskają wszyscy w kraju: zawodnicy, trenerzy, a także sprzedawcy rowerów. Łatwiej będzie namówić sponsorów i samorządy do finansowania tej zapomnianej z powodu braku wielkich sukcesów dyscypliny sportu. Rafał w pełni zasłużenie wygrał cały wyścig, po drodze triumfował na dwóch górskich etapach.
2. i 3. miejsce kolegów z mojej grupy, mówię to bez żadnej złośliwości szybko pójdzie w niepamięć. W kolarstwie liczy się tylko zwycięzca. Dalsze miejsca w klasyfikacji generalnej są ważne na dużych tourach Giro d’Italia, czy Tour de France.

Na sukces Majki pracowała cała grupa.

Chyba już nikogo nie trzeba przekonywać, że kolarstwo to dyscyplina zespołowa, w której każdy ma określone zadania do wykonania. Kto uważnie oglądał transmisje na całym wyścigu widział jak wiele kilometrów kolarze w żółtych koszulkach grupy Tinkoff-Saxo prowadzili swojego lidera wypuszczając go do boju dopiero na ostatnich 10-15 kilometrach.

Pana ojciec, Tadeusz podczas konferencji prasowej w bydgoskim ratuszu zapowiadał, że w tym roku będzie Pan walczył o zwycięstwo. W klasyfikacji generalnej zajął Pan 45. miejsce ze stratą 14.18 min. Czy fakt, że koledzy walczyli o wysokie lokaty sprawił, że nie mógł Pan jechać na własny wynik.

Nie będę się usprawiedliwiał. Byłem po prostu słaby. Tydzień przed tourem przez kilka dni przechodziłem infekcję. Główną przyczyną słabszej dyspozycji był brak startów w tym roku i wytrzymałości wyścigowej. W tym sezonie miałem może z 40 startów. Nie pojechałem ani jednego wielkiego touru - Giro lub Tour de France. Startowałem wyścigi 2-3 dniowe lub tygodniowe.

Na I etapie do Bydgoszczy czuł Pan wsparcie swoich kibiców?

Pierwszy raz jak startowałem w TdP finisz był w Bydgoszczy. Dziękuję mojemu fan klubowi za oprawę. Moi sympatycy rozdali gażety, przyszli zobaczyć z bliska na parking autokar, którym podróżujemy. Bardzo chciałem się pokazać na rundzie w mieście, ale po upadku koło Unisławia postawiłem sobie za cel bezpiecznie dojechać do mety.

Jakie są Pana plany startowe na drugą część sezonu?

W środę rozpoczynam ściganie w wyścigu etapowym w Hiszpanii w Vuelta Burgos. W związku ze słabymi wynikami w ostatnim miesiącu nie spodziewam się powołania z grupy na Vuelta Espana i z kadry na mistrzostwa świata w Hiszpanii.
W tym roku kończy się Pana dwuletni kontrakt z Movistarem. Jakie ma Pan dalsze plany?
W związku z brakiem wyników moich lub lidera, na którego bym pracował nie znam na razie swoich dalszych losów. Mój menedżer prowadzi rozmowy z różnymi grupami. Myślę, że dopiero po mistrzostwach świata we wrześniu będę mógł je ogłosić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!