30 stycznia br. 28-letni Remigiusz Olszewski startował w ogólnopolskich zawodach lekkoatletycznych w Toruniu, gdzie wynikiem 6.61 wyrównał rekord życiowy w biegu na 60 metrów. To czas lepszy od minimum na Halowe Mistrzostwa Europy.
Pewne startu w czempionacie Starego Kontynentu pod dachem są także dwie sprinterki bydgoskiego klubu: Marika Popowicz-Drapała oraz Katarzyna Sokólska. Pierwsza z nich wskaźnik osiągnęła na tych samych zawodach co Olszewski. W eliminacjach i finale 33-letnia bydgoszczanka przebiegła 60 metrów w 7.25 (lepsza była tylko Anna Kiełbasińska - 7.21).

Tydzień później w ogólnopolskich zawodach klasy mistrzowskiej w "Arenie Toruń" startowała Sokólska. Sprinterka bydgoskiego Zawiszy przebiegła w finale 60 metrów w 7.32 i również wypełniła minimum na HME.
Adrianna Sułek wygrała zmagania w 5-boju podczas mityngu w Tallinie zaliczanym do World Athletics Indoor Tour Bronze. Zawiszanka wyrównała rekord życiowy (4442 pkt). To drugi wynik w Europie w tym roku i szósty na świecie.
Szefowie Polskiego Związku Lekkiej Atletyki ogłosili, że nazwisko Polki, która weźmie udział w czempionacie Starego Kontynentu podadzą po halowych mistrzostwach Polski w Toruniu (20-21 luty). Zawiszanka o nominację będzie zapewne walczyć z Pauliną Ligarską, która 24 stycznia we francuskim Aubiera uzbierała 4405 oczek.
Tylko raz (30 stycznia w Toruniu) rywalizował jak dotąd Paweł Wojciechowski. Tyczkarz Zawiszy uzyskał wówczas przeciętny wynik 5.40 m.
Tej zimy pod dachem nie startowała jeszcze m.in. Iga Baumgart-Witan z BKS Bydgoszcz (400 metrów).
Wkrótce gród Kopernika będzie pełnił honory stolicy polskiej "królowej sportu". Zanim rozegrane zostaną halowe mistrzostwa kraju i Europy, w Toruniu odbędzie się mityng Copernicus Cup (17 lutego).
