MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Światła na Bydgoszcz, czyli cudzego nie chwalcie - Kronika bydgoska Ewy Czarnowskiej-Woźniak

Ewa Czarnowska-Woźniak
Ewa Czarnowska-Woźniak
Ani odetchniecie po tym intensywnym wydarzeniowo weekendzie, a za tydzień już odpłynięcie wraz ze „Sterem na Bydgoszcz”
Ani odetchniecie po tym intensywnym wydarzeniowo weekendzie, a za tydzień już odpłynięcie wraz ze „Sterem na Bydgoszcz” Fot. Archiwum PPG/A.Wojtasiewicz
Wakacyjny kalendarz Bydgoszczy kipi od fajnych imprez. Trzeba by się wykazać złą wolą, by tego nie docenić. Wiem, co piszę. Co tydzień staję przed wyzwaniem, jak ułożyć weekendową rozpiskę wydarzeń do obsługi. Chciałoby się być wszędzie...

Generalnie zawodowo określa mnie kilka „znaczników”. Jestem redaktorką dość uporządkowaną. To raz. Dbam o komfort współpracowników. To dwa. W redakcji jestem tą od „ogarniania miasta”. To trzy. I przez ten punkt trzeci co tydzień cierpię szczególne katusze.
Bo żeby wszystko się w robocie zgadzało, w każdy wieczór czwartkowy siadam nad tzw. rozpiską tematów wydarzeniowych na weekend. Tak, byśmy od piątkowego poranka wiedzieli, który dziennikarz odpowiada za jaką imprezę, dokąd wybiorą się fotoreporterzy, by uwieczniać wydarzenia, w których uczestniczą nasi Czytelnicy. I tu zaczynają się owe katusze. Lista imprez i spotkań zaplanowanych w Bydgoszczy, które wydają się ciekawe, zdaje się nie mieć końca. I co tu wybrać? Co tu skreślić? Jubileusz szkoły, który lokalna społeczność przygotowywała od miesięcy? Widowiskowy bieg terenowy, który kręci setki miłośników aktywnego (ponad siły) wypoczynku? Festyn charytatywny? Chciałoby się być wszędzie i sprawić przyjemność wszystkim, ale wszystkiego nie jesteśmy w stanie „przerobić”. I zaczyna się mozolne skracanie listy życzeń i zaproszeń. A męka „ogarniającego” się nie kończy przez weekend, bo oto sobie na boczku widzi w relacjach społecznościowych, jakie tłumy przyszły na inny osiedlowy festyn, jakim fajnym pomysłem był koncert dziecięcej orkiestry, ile dobrego wynika ze spotkania jakiegoś stowarzyszenia. A potem ani się spostrzeżesz i znów nadchodzi czwartek...

To też może Cię zainteresować

I co tydzień mi się wydaje, że gęściej od imprez w naszej Bydgoszczy już być nie może. A zawsze jest. I teraz, u progu sezonu wakacyjnego, przyjdzie sobie już chyba nad tą rozpiską w łeb palnąć. Bo już na początek kalendarza zabójczy strzał: Seniorada. 105 (!) wydarzeń w 25 (!) miejscach. Drobiazg... A napięcie dopiero zaczyna rosnąć. Od spotkania z krakowską draq queen po rodzinne spływy kajakowe. Od zlotu miłośników kotów po przelot (w sensie biegania po mieście) z osiedlowymi przewodnikami. Dla każdego coś miłego.
A już za tydzień - trzymajmy kciuki za pogodę - prawdziwa petarda. Ster na Bydgoszcz z potężną listą imprez towarzyszących (parada jednostek pływających, Wielki Wyścig Butelkowy, koncerty muzyki szantowej i folkowej - to tylko niektóre z nich). Impreza wybitnie lubiana przez bydgoszczan, w tym roku zyskująca szczególny bonus. Międzynarodową konferencję dotyczącą kanałów, na której pojawią się osoby związane z żeglugą śródlądową z całego świata. To wyjątkowa okazja do zaprezentowania licznych walorów miasta ludziom miłującym rzeki, którzy będą mieli okazję się przekonać, że Bydgoszcz leżąca nad Brdą ma jeszcze wiele więcej do zaoferowania.
Myślę sobie przy tej okazji, że to też dobry moment, by przekonali się o tym również... bydgoszczanie. Tak wiele w nas ciągle malkontenctwa, marudzenia, powielania starego, stereotypowego myślenia, że „tu się nic nie dzieje”, „w Bydgoszczy nie ma dokąd pójść”, „to miasto to dziura”. Takie powierzchowne komentarze wyświetlają mi się ciągle na Facebooku, tuż obok zalewu informacji o zbliżających się wydarzeniach, z których też czerpię wiedzę przy planowaniu reporterskiej pracy. Bydgoszcz w cieplejszych miesiącach aż kipi od możliwości spędzania wolnego czasu w każdym, dostosowanym do wieku, zainteresowań i potrzeb rytmie. Tak bardzo, że jak wspomniałam na wstępie, bardzo trudno mi to miasto „ogarnąć”, mimo że - a może właśnie tym bardziej - ja staram się to zrobić bardzo życzliwie.
Świat (no, może nie aż tak daleko) zaczyna nas bardziej doceniać. Widać to po statystykach turystycznych i różnych plebiscytach. Czas najwyższy, byśmy polubili i docenili się sami. Do zobaczenia na tych dziesiątkach fajnych imprez i spotkań! Siadam do swojej rozpiski...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Euro 2024: STUDIO-EURO ODC-3 PRZED MECZEM POLSKA - AUSTRIA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski