Unibax Toruń poinformował, iż doszedł do porozumienia z Ryanem Sullivanem. Stało się tak m.in. dlatego, że zrezygnowano z obowiązkowych ubezpieczeń.
Dalsze starty Ryana Sullivana w Unibaksie Toruń stały pod znakiem zapytania od kilku tygodni. Wprawdzie Australijczyk posiadał ważny kontrakt z toruńską drużyną, ale nie podpisał aneksu na sezon 2013, obejmującego nowe zasady ubezpieczenia. Australijczyk miał też oddać część pieniędzy zarobionych rok temu z uwagi na spadek w rankingu biegopunktowych.
Ryan Sullivan przyszedł w piątek na rozmowy w towarzystwie prawnika, z kolei
prezesa Unibaksu wspomógł w rozmowach przewodniczący rady nadzorczej
klubu Jakub Nadachewicz.
<!** reklama>Obie strony doszły do porozumienia. Niewątpliwie negocjacje ułatwiła decyzja Ekstraligi Żużlowej i PZMot. o odstąpieniu od obowiązkowych ubezpieczeń w sezonie 2013. Nie musiał więc podpisywać żadnego aneksu. To był jeden z dwóch punktów spornych pomiędzy Sullivanem i klubem.
Drugi - karę 87 tys. zł., jaką miał zapłacić Ryan Sullivan - załatwiono w ten sposób, że została ona anulowana, ale Ryan poszedł na ustępstwa w płatnościach za nadchodzący sezon.
Wiemy to z nieoficjalnych, aczkolwiek dobrze poinformowanych źródeł. Prezes klubu Mateusz Kurzawski nie miał bowiem wczoraj czasu i ograniczył się do skromnego oświadczenia, że „strony doszły do porozumienia”. Na pytania nie odpowiadał.
Również z dwóch dobrze znających temat źródeł wiemy, że na rozwiązanie konfliktu (obojętnie z jakim skutkiem, byle zamknąć temat) już w piątek miał naciskać właściciel klubu Roman Karkosik. Miał już dosyć medialnej wrzawy na ten temat.
Dowiedzieliśmy się też, że Ryan nie dostał gwarancji startów i czeka go ciężka walka o miejsce w składzie.
----------------------------------------------------
Komunikat Speedway Ekstraligi w sprawie obowiązkowych ubezpieczeń zawodników:
Ekstraliga Żużlowa sp. z o.o. wspólnie z Polskim Związkiem Motorowym podjęła decyzję o przesunięciu terminu wprowadzenia obowiązkowych ubezpieczeń kontraktów zawodniczych na sezon 2014. W trosce o zapewnienie klubom i zawodnikom najlepszej możliwej ochrony ubezpieczeniowej Ekstraliga postanowiła w trakcie trwania sezonu 2013 wyłonić w procesie konkursu ofert najlepszego, wyłącznego ubezpieczyciela dla ligi. Podjęta decyzja nie oznacza rezygnacji z wprowadzenia ubezpieczeń kontraktów, a jedynie ich przesunięcie w czasie. Ekstraliga Żużlowa sp. z o.o. stoi na stanowisku, iż nowo wypracowane rozwiązanie winno optymalnie zabezpieczyć znaczące środki finansowe jakie wydatkują kluby z tytułu zawierania kontraktów z zawodnikami.
