Rok temu jesienią radni SLD Ireneusz Nitkiewicz i Tomasz Puławski postanowili spełnić jedną ze swoich obietnic wyborczych, uruchamiając program pod nazwą „Stypendium radnego”. Z pomocą rad pedagogicznych szkół ze swoich okręgów wyborczych wybrali czterech zdolnych uczniów i każdemu z nich przekazali w pięciu ratach po tysiąc złotych. Co miesiąc wpływało na konto 200 zł.
Teraz do radnych SLD dołączyli dwaj młodzi rajcy z klubu Prawa i Sprawiedliwości, Paweł Bokiej i Szymon Róg.
- Często stajemy po przeciwnych stronach barykady, ale dzisiaj jesteśmy razem - powiedział na wczorajszej konferencji prasowej przed ratuszem radny PiS Szymon Róg. - Moim stypendystą będzie uczeń pierwszej klasy gimnazjum nr 34 przy Nakielskiej. Zdolny, a do tego utalentowany artystycznie, perkusista - wyjawił radny.

Ireneusz Nitkiewicz w pierwszym półroczu wesprze finansowo dwie osoby: Martynę Łubecką, uczennicę Szkoły Podstawowej nr 56 oraz Tomasz Orwata, ucznia technikum samochodowego, młodego żużlowca.
- Wybrałem tych dwoje uczniów gdyż potrafią połączyć naukę z dodatkową aktywnością. Martyna z sukcesami uczestniczyła w konkursach muzycznych, plastycznych i sportowych, społeczność szkolna wyróżniła ją w konkursie "Dziewczyna na medal". Tomek jest młodym zawodnikiem ŻKS Polonii Bydgoszcz, bardzo podoba mi się jego postawa na meczach nigdy się nie poddaje - argumentuje Ireneusz Nitkiewicz za pośrednictwem Facebooka.
- Ja wybrałem uczennicę drugiej klasy gimnazjum nr 16 na Wyżynach. Wiem, że pieniądze ze stypendium mają być przeznaczone na kurs angielskiego w prestiżowej szkole językowej - mówił wczoraj radny Paweł Bokiej.
Tomasz Puławski sfinansuje kogoś z gimnazjum nr 23 na Górzyskowie. Wcześniej jego stypendystami byli pływaczka i piłkarka.
Laureatów stypendiów wybierają sami radni. Brane są pod uwagę wyniki w nauce i uzdolnienia oraz sytuacja materialna rodziny ucznia.
- Dziękuję radnym z PiS, że przyłączyli się do naszej inicjatywy. Tym gestem koledzy pokazali że łączy nas wrażliwość na potrzeby bydgoszczan - powiedział Ireneusz Nitkiewicz, mając nadzieję, że wkrótce dołączą do nich kolejni radni.
Bydgoscy radni dają z własnej kieszeni
Zasady programu są proste. Przyłączyć może się każdy radny.
Nauczyciele ze szkół z terenu okręgu wyborczego danego radnego wskazują zdolnych uczniów z niezamożnych rodzin. Radny wybiera tylu, ilu jest w stanie pomóc. Przez pięć miesięcy każdemu z nich przelewa na konto po 200 złotych. W Bydgoszczy jest 31 rajców.