Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strzeż się bliźniego, jak siebie samego

Mariusz Załuski
Mariusz Załuski
Życie z bliźnimi lekkie nie jest. Bo inni ludzie to też niedogodności, problemy i permanentne bombardowanie nas wszystkimi tymi mankamentami, które wiążą się z życiem społecznym.

Agresją, brakiem empatii, nadużywaniem władzy, czy tylko zwykłym lenistwem i głupotą. Albo czymś poważniejszym - korupcją, przemocą instytucji albo prywatnych okrutników. I co robi taki szarak jak my, kiedy za dużo zwali mu się na głowę? Wychodzi z siebie.

Dokładnie tak, jak bohaterowie „Dzikich historii”, argentyńskiego zbiorku sześciu filmowych nowelek, zmajstrowanych pod okiem Pedro Almodovara. Wychodzą z siebie, bo przecież każdy ma gdzieś granicę wytrzymałości, po przekroczeniu której przestaje obowiązywać zimna kalkulacja, a ważna jest już tylko zagotowana krew. I radość zemsty.

Jasne, że to, kiedy te granicę przekroczymy, zależy w dużej mierze od naszego przygotowania do walki ze stresem. Dla kogoś zapalnikiem będzie wredny urzędnik, który nie rozumie człowieka prostego, dla kogoś innego dręczący go bandzior. A tak swoją drogą, to zastanawiałem się, jak bardzo te argentyńskie historyjki są polskie i jak to wszystko jest podobne...

Ale pewnie chwytają wszędzie na świecie, bo różnice kulturowe niby są znaczące, ale bez przesady. Tyle, że pewnie co innego nas drażni. W każdym razie „Dzikie historie” to kawał kina - z dobrze konstruowanymi fabułkami, nienachalnym humorem i uniwersalną refleksją. O naszej odporności na marności tego świata, o tym, co przynosi zemsta i dlaczego owca staje się wilkiem. Również o tym, co pozostaje po burzy, którą wywołamy, kiedy wyskoczymy z siebie, nie radząc sobie z własnymi emocjami.

Tak więc oglądamy sześć smacznych historyjek. Pewien pan zaprasza do jednego samolotu wszystkich ludzi, którzy w całym jego życiu robili mu wbrew. Pewna kelnerka rozpoznaje w gościu swojego baru człowieka, który zniszczył jej rodzinę. Pewien kierowca wkurza się, kiedy jakiś typek w samochodowym wraku nie pozwala się wyprzedzić. Pewien inżynier wpada w szał, kiedy złośliwie odholowują mu samochód, a urzędnicy go lekceważą... I tak dalej. I żaden z naszych bohaterów nie kalkuluje, kiedy robi ten jeden kroczek za daleko. A po tym kroczku oczywiście w jego życiu zmienia się wszystko.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!