Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strażacy mają ręce pełne roboty przy celowo wywoływanych pożarach

Jarosław Jakubowski
Wypalanie traw to plaga nie tylko naszego regionu. Od początku 2015 roku Państwowa Straż Pożarna odnotowała prawie 37 tys. takich pożarów
Wypalanie traw to plaga nie tylko naszego regionu. Od początku 2015 roku Państwowa Straż Pożarna odnotowała prawie 37 tys. takich pożarów Adam Zakrzewski
Susza i silne wiatry sprzyjają rozniecaniu pożarów. Niestety, pomagają temu ludzie, wypalając trawy. Także w Bydgoszczy i powiecie.

W ciągu ostatnich dwóch tygodni strażacy z Bydgoszczy i powiatu wyjeżdżali do 59 pożarów traw. Największy wybuchł w Kruszynie Krajeńskim. Paliło się 15 hektarów łąk. Pożar powstał najprawdopodobniej od ogniska, do którego ktoś wrzucał suche gałęzie. W innym pożarze, w Przyłękach, spłonęło 5 hektarów traw. Przyczyna? Świadome podpalenie, choć nikt nikogo za rękę nie złapał.
[break]
- Kiedy przyjeżdżamy na miejsce, nikogo już nie zastajemy. Niestety, ludzie nie zdają sobie sprawy z niebezpieczeństwa. Wyobraźmy sobie, że ogień dociera do zabudowań, przy których jest zamontowany pojemnik z gazem opałowym. Poza tym gaszenie pożarów traw pochłania ogromne środki. Moglibyśmy w tym czasie być potrzebni gdzie indziej - mówi st. bryg. Tomasz Płaczkowski, zastępca komendanta miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Bydgoszczy.
W całej Polsce codziennie strażacy wyjeżdżają średnio do kilkuset pożarów traw, łąk i nieużytków. Od początku 2015 roku Państwowa Straż Pożarna odnotowała prawie 37 tys. takich pożarów. Trzy osoby zginęły, a 64 zostały ranne. W ponad 90 proc. przyczyną jest ludzka bezmyślność. Po zimie trawy są wysuszone i palą się bardzo szybko. W rozprzestrzenianiu ognia pomaga także wiatr.
- Wciąż pokutuje przekonanie, że wypalanie traw spowoduje szybszy wzrost roślinności. Nic bardziej mylnego. Ogień sieje spustoszenie. Ziemia wyjaławia się, gdyż zahamowany zostaje pożyteczny proces naturalnego rozkładu resztek roślinnych i asymilacja azotu z powietrza. Do atmosfery przedostaje się wiele związków chemicznych, które są trucizną dla zwierząt - podkreśla Małgorzata Woźniak, rzecznik Ministerstwa Spraw Wewnętrznych.
Szybko biegnący człowiek osiąga prędkość około 20 km/h, ogień rozprzestrzenia się z szybkością o 40 km/h większą.
Resort wziął sprawy w swoje ręce. „Rzuć palenie!” to akcja, która ma zachęcać do porzucenia niebezpiecznej tradycji wypalania traw. Został wyprodukowany spot, który ma zwracać uwagę na problem i przypominać o niepożądanych skutkach wypalania traw.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!