Strajk kobiet w Bydgoszczy - październik
Kolejny poniedziałek - kolejny protest. Jak informuje Bydgoska Manifa, od godziny 17.00 16 listopada ma rozpocząć się manifestacja. "16 listopada 2020 o 17:00 - wychodzimy na ulicę! Zablokujmy #PiekłoKobiet! Niech cała Polska stanie, jak co poniedziałek! Bydgoszcz nie odpuszcza!" - czytamy na Facebooku. Co planują manifestanci?
"Spotykamy się w poniedziałek o 17.00 pod siedzibą PiS przy ul. Gdańskiej 10 w Bydgoszczy. Weźcie wygodne buty i ciepłe ubrania!
Jeśli macie auta, oklejcie je symbolami strajku i od 17.00 krążcie po centrum, róbcie hałas - niech nas usłyszą! Musi być nas wiele! Weźcie koleżanki, weźcie kolegów, weźcie osoby, które nie są obojętne! Walczymy o prawa człowieka! Razem jesteśmy silne! Razem to wygramy!" - czytamy w wydarzeniu pod nazwą "BLOKADA, Strajk kobiet BYDGOSZCZ".
Kilka minut po godzinie 17.
- Uwaga, uwaga! Policja informuje; mamy stan epidemii. Osoby łamiące przepisy narażają się na odpowiedzialność karną - informowali policjanci przez megafony.
- Solidarność nasza bronią! Solidarność nasza bronią! Solidarność nasza bronią!– skandowali zebrani.- Mamy prawo protestować!
Policjanci spisali osoby, które pojawiły się na spacerze.
- Nie bójcie się, oni nam nic nie zrobią – krzyknął ktoś.
Przypomnijmy, w ubiegłym tygodniu planowano duży marsz i blokadę rond: Jagiellonów, Fordońskiego i Grunwaldzkiego. Ostatecznie manifestacja nie wyszła poza ulicę Gdańską. Protestujący przez dłuższy czas blokowali ruch na wysokości siedziby PiS a później na wysokości placu Wolności. Policja wzywała do opuszczenia jezdni i zachowywania dystansu społecznego. Skierowane zostały wnioski do sądu w sprawie nieprzestrzegania przepisów ruchu drogowego.
Zdjęcia z zeszłego tygodnia:
Strajk kobiet w Bydgoszczy. Wnioski do sądu za blokowanie ru...
