Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stopy procentowe w USA pozostają bez zmian. Kiedy zapłacimy za dolara poniżej 4 zł? Eksperci zmieniają prognozy

Jerzy Mosoń
Jerzy Mosoń
Decyzja Fed w sprawie stóp procentowych nie zachwyciła inwestorów. Większość rynków na minusie. Wzmocnił się za to złoty
Decyzja Fed w sprawie stóp procentowych nie zachwyciła inwestorów. Większość rynków na minusie. Wzmocnił się za to złoty 123rf.com/profile_quitesimplystock
Amerykańska Rezerwa Federalna, zgodnie z przewidywaniami większości ekspertów, utrzymała stopy procentowe w najwyższym od 22 lat przedziale 5,25-5,50 proc., pozostawiając furtkę na jeszcze jedną podwyżkę w tym roku. Mimo tego, że taka decyzja była spodziewana, rynki reagują nie najlepiej.

Spis treści

Niby wszystko było od dawna wiadome, ale część ekspertów liczyła na to, że Fed jeszcze bardziej zacieśni politykę pieniężną, by zdławić do końca inflację, a inni oczekiwali z kolei wejścia na drogę obniżek stóp, by inwestycje mogły napędzić na nowo indeksy giełdowe. Rozstrzygnięcie szefa Fed Jerome'a Powella salomonowym jednak nie jest, co pokazuje zachowanie inwestorów oraz kursy walut.

Jerome Powell dał sygnał, że najważniejsza jest walka z drożyzną

Warto przypomnieć, że ogłoszona w środę decyzja to jednocześnie druga przerwa w rozpoczętym w marcu 2022 r. cyklu podwyżek stóp procentowym. Podobnie jak czerwcowa pauza jest sygnałem utrzymywania ostrego kursu przez amerykańską politykę pieniężną. Zdaniem większości komentatorów oznacza także danie zielonego światła dla ostatniej w tym roku podwyżki, która powinna mieć miejsce na początku listopada.

– W minionym roku zaobserwowaliśmy, że inflacja była bardziej trwała, ale nie powiedziałbym, że podobny trend pojawił się w najnowszych danych. Chodzi raczej o większą aktywność gospodarczą. Ogólnie rzecz biorąc, silniejsza aktywność gospodarcza oznacza, że musimy więcej zrobić w zakresie stóp i to właśnie jest przekaz z tego posiedzenia – powiedział szef Fedu.

Indeksy giełdowe źle przyjęły słowa szefa Fed, choć nie wszędzie

To właśnie ta wypowiedź stanowi najpoważniejszą sugestię do utrzymania tzw. kursu jastrzębiego co najmniej do końca roku. Wygląda na to, że Powell chce za wszelką cenę uniknąć tzw. inflacji utrwalonej, z którą walczy się najtrudniej i najdłużej. Kłopot w tym, że strategia Fed to jednocześnie cios dla amerykańskich inwestycji, a to musi odbić się na giełdach. W reakcji na słowa Powella główne amerykańskie indeksy traciły na wartości. S&P 500 na koniec dnia zniżkował o 0,94 proc. i wyniósł 4.402,95 pkt. Dow Jones Industrial stracił 0,22 proc. i wyniósł 34.440,88 pkt. Z kolei Nasdaq Composite był na minusie aż 1,53 proc. i ukończył środkową sesję na poziomie 13.469,13 pkt.

Słabe nastroje panowały też na rynkach azjatyckich. Japoński Nikkei 225 zmalał do 32571,03 pkt., tracąc– 1,37 proc., a chiński SCI zniżkował o 0,53 proc. i zamknął się wynikiem 3091,96 pkt. Straciły także giełdy w Korei Płd., w Hong Kongu i w Indiach.

Na taniego dolara będzie trzeba trochę poczekać

Na wieści ze Stanów Zjednoczonych źle zareagowała także polska giełda. Indeks WIG stracił 0,74 proc. i wynosi obecnie 66795,39 pkt. Z kolei indeks 20 największych spółek giełdowych (WIG20) skurczył się o – 0,64 proc., zatrzymując się poziomie 1962,98 pkt. Od rana lepiej za to radzi sobie polska waluta, która odzyskała do dolara dwa grosze, choć przez moment kurs był jeszcze korzystniejszy. Obecna wycena dolara to – 4,34 zł i na pewno nie oznacza wymarzonej wartości przez polskich inwestorów. Jeszcze niedawno, bo pod koniec lipca analitycy Cinkciarz.pl przewidywali, że na koniec grudnia kurs USD/PLN będzie nieco powyżej 3,90, a za dolara w połowie przyszłego roku zapłacimy ok. 3,80 zł. Nie ma już jednak co marzyć o takim wyniku.

– Powrót kursu dolara poniżej pułapu 4 zł stał się zapewne bardzo odległą perspektywą. Spodziewamy się, że w najbliższych miesiącach USD/PLN obniży się o ok. 5 proc. względem ostatnich maksimów i osunie się w kierunku 4,15 – komentuje Bartosz Sawicki, ekspert Cinkciarz.pl.

Więcej optymizmu ma finansista Juliusz Bolek, który prognozuje, że złoty będzie borykał się z problemami tylko do czasu wyborów. Po 15 października powinno nastąpić odbicie kursu - sugeruje przewodniczący Rady Dyrektorów Instytutu Biznesu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Stopy procentowe w USA pozostają bez zmian. Kiedy zapłacimy za dolara poniżej 4 zł? Eksperci zmieniają prognozy - Strefa Biznesu