
Stok w Myślęcinku. Po sezonie potrzebne są inwestycje
Stok narciarski w Myślęcinku funkcjonował w tym sezonie w sumie 41 dni: od 17 do 25 stycznia oraz od 9 lutego do 11 marca. Wpływy z funkcjonowania stoku - wyciągów wyniosły ponad 90 tysięcy złotych. Do tego doszły wpływy z dzierżawy nart, gastronomii przy stoku oraz reklamy przy nim, a także wpływy z parkingu przy ul. Konnej. W sumie to ponad 120 tys. złotych.
Zima w Myślęcinku

Najdłużej stok w Myślęcinku funkcjonował w sezonie 2012/2013 - 47 dni. Wpływy tylko z samego stoku wyniosły wtedy blisko 140 tys. zł. Zaledwie 9 dni funkcjonowania stoku to sezon 2014/2015. Wpływy - niespełna 30 tys. złotych.

Rekordowe obroty myślęciński stok odnotował w sezonach: 2005/2006 i 2009/2010/2011, kiedy wpływy przekroczyły 200 tysięcy złotych.

Niestety, na to, jak długo stok działa i jakie jest nim zainteresowanie, mają wpływ warunki klimatyczne. A te nie pomagają, bo ocieplenie klimatu, mniejsze ilości śniegu, powoduje, że wyciąg działa krócej, a i warunki do sztucznego naśnieżania są gorsze.
- Mimo tego, można powiedzieć, że ten sezon był udany w porównaniu z ubiegłymi - mówi Marcin Heymann, prezes Leśnego Parku Kultury i Wypoczynku w Myślęcinku.