https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Stary - nowy skarb narodowy

Katarzyna Kabacińska (50+)
- Kobiety są jak wino, im starsze tym lepsze - uważa 53-letnia aktorka Ewa Kasprzyk, choć przyznaje jak fatalnie się poczuła, gdy na scenie oblały ją tzw. menopauzalne wary...

- Kobiety są jak wino, im starsze tym lepsze - uważa 53-letnia aktorka Ewa Kasprzyk, choć przyznaje jak fatalnie się poczuła, gdy na scenie oblały ją tzw. menopauzalne wary...

<!** Image 2 align=right alt="Image 144682" sub="Ewa Kasprzyk, lat 53, została jedną z twarzy kampanii Neokobieta / Fot. MWmedia">- Zadbałam, aby to nigdy się nie powtórzyło - rzekła z mocą i została jedną z twarzy kampanii Neokobieta. Jakkolwiek akcja nie ma cudownej mocy skreślenia z babskiego kalendarza okresu klimakterium, to uświadamia milionom Polek, że nie taki diabeł straszny, jak go malują.

Oswajanie tabu

Pierwszy krok w oswajaniu menopauzy zrobiła za nas w 2003 r. Światowa Organizacja Zdrowia, ustanawiając 18 października Dniem Menopauzy i Andropauzy. Skażeni spiskową teorią dziejów zobaczą w tym lobbing firm farmaceutycznych, szczęśliwie inni dostrzegli, że problem nabrzmiewa wraz z przedłużaniem się naszego życia. Dolegliwości klimakteryczne typu: uderzenia gorąca, nocne poty, kołatanie serca, rozdrażnienie, zmęczenie i bezsenność trudno już wrzucać do worka pt. starość, skoro - jak podkreśla prof. Tomasz Paszkowski, prezes Polskiego Towarzystwa Menopauzy i Andropauzy - jedna trzecia życia statystycznej Polki przypada na okres po menopauzie! Dziś więc płaczliwie kobiety w warach nie chcą już ani umierać, ani milczeć wstydliwie z rękoma na padołku, co ćwiczyły nasze babki
i matki...

<!** reklama>Normalne? Bynajmniej. Jak zrozumienia dla tych „ekstrawagancji” wymagać od męża czy szefa, gdy są lekarze - zacytujmy prof. Tomasza Pertyńskiego, kierownika Kliniki Menopauzy Centrum Zdrowia Matki Polki - którzy uważają, że wraz z ostatnią miesiączką kobieta powinna przestać farbować włosy i nakładać szminkę?! Ciemnogród najlepiej zabić śmiechem i fantastycznym orężem jest tu spektakl pomysłu Elżbiety Jodłowskiej „Klimakterium... i już”. Jednak musical walczy ze stereotypami tylko przy okazji terapii przeprowadzanej na zastępie 8 milionów Polek w wieku menopauzalnym.

Mają one okazję, by w czterech klimakterycznych bohaterkach zobaczyć siebie i swoje problemy. Daje to poczucie wspólnoty, a śmiech pozwala złapać zdrowy dystans.

Klimaks z twarzą

O nasze zdrowie chcą też zadbać organizatorzy kampanii edukacyjnych, jak ta „Pozostań sobą” z 2005 r. czy ubiegłoroczna „Neokobieta”. Pomyślano przy tym, by tzw. twarzami akcji zostały kobiety, których wygląd
i osiągnięcia mają dobrą konotację. W pierwszym przypadku była to Grażyna Szapołowska, której menopauza nie odebrała nic z kobiecości, w drugim - m.in. Ilona Łepkowska, odnosząca sukcesy zawodowe właśnie po pięćdziesiątce. Celem kampanii jest bowiem uświadomienie Polkom, że w uznawaniu menopauzy za początek starości pokutują dawne błędy postrzegania kobiety, jako tracącej status społeczny po utracie zdolności rozrodczych.
- Tymczasem to jeden z najlepszych okresów życia kobiety, która uwolniona od wielu obowiązków, a przy tym dojrzała, jest świadoma siebie, swoich pragnień i możliwości - twierdzi bydgoska terapeutka i psycholożka, Barbara Lorenc. - Ale ważne, by przez menopauzalne dolegliwości nie uciekać w chorobę, nie zamykać się w sobie, co łatwiej osiągnąć stawiając na ruch, życie z wytyczonym celem oraz kontakt z ludźmi o pozytywnej energii - podrzuca receptę. A ginekolog,
dr Piotr Siwek, dodaje: Okołomenopauzalne zmiany to sygnał do wizyty u lekarza, który pomoże, jeśli nie poprawić, to utrzymać komfort życia... Innymi słowy - pozwoli przejść klimakterium z twarzą, nie żadnej gwiazdy, ale własną.

Dajcie nam prawo!

Menopauza to taki znamienny czas, w którym kobieta powinna dać sobie prawo do słabości - z jednej strony, ale z drugiej - do gotowości na kolejny etap życia. Również zawodowego, bo klimakterium dopada większość kobiet, gdy te pracują. Zresztą, jak inna burza hormonów - ciąża. Tyle że przyszła matka ma zapewnioną ochronę prawną, a czy przy menopauzalnych wyzwaniach kobieta ma oparcie w literze prawa? - Zgodnie z Kodeksem pracy, kobiety podlegają szczególnej ochronie w okresie ciąży, ale polskie prawo nie przewiduje podobnych przywilejów dla kobiet, które przechodzą menopauzę - rzeczniczka prasowa Okręgowego Inspektoratu Pracy w Bydgoszczy, Katarzyna Pietraszak nie kryje zdziwienia pytaniem. A przecież takie zapisy (a właściwie ich brak) stoją w sprzeczności z podnoszonym przez decydentów larum o gremialnej ucieczce kobiet na wcześniejsze emerytury. Może nie chciałyby tego, gdyby podczas klimakterium czuły się pod opieką? Dr Elżbieta Nowik-Mroziewicz kiedyś to skonkretyzowała: „Kobieta w okresie menopauzy mogłaby wystąpić o urlop zdrowotny na uporządkowanie swoich spraw i ułożenie życia w nowych koleinach”. Bo nikt przytomny nie marzy o poboczu, gdy w końcu jest czas na samorealizację, także zawodową.
8 milionów spełnionych kobiet to siła nie do przecenienia.

Warto wiedzieć

Menopauza dosłownie oznacza ostatnią miesiączkę, która zanika z racji wygasania czynności jajników. W Polsce dotyka kobiety między 45. a 55. rokiem życia. Przykre objawy przekwitania mogą pojawić się czasem i na kilka lat przed ostatnią miesiączką i utrzymywać się nawet do kilkunastu lat po jej wystąpieniu.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski