Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stacja jest, choć wyroku brak

Hanna Walenczykowska
Hanna Walenczykowska
Mieszkańcy Barwnej, Księżycowej, Jasnogórskiej i Chłodnej protestują przeciw ulokowaniu w okolicy stacji bazowej telefonii komórkowej - spór w lipcu rozstrzygnie sąd administracyjny.

Mieszkańcy Barwnej, Księżycowej, Jasnogórskiej i Chłodnej protestują przeciw ulokowaniu w okolicy stacji bazowej telefonii komórkowej - spór w lipcu rozstrzygnie sąd administracyjny.

<!** Image 2 align=right alt="Image 124048" sub="Mieszkańcy uważają, że miasto wydając zgodę na postawienie masztu, działało na ich szkodę. Swój finał sprawa znalazła w sądzie Fot. Dariusz Bloch">Kilka dni temu, na terenie należącym do jednej z bydgoskich szkół, a znajdującym się przy ulicy Barwnej, postawiono stację bazową telefonii komórkowej P4.

- Odwoływaliśmy się do wojewody - mówi Barbara Parucka. - Jednak on umorzył postępowanie. Dlatego złożyliśmy skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Sprawa odbędzie się w lipcu, ale stacja już stoi.

Mieszkańcy kilku sąsiednich ulic uważają, że miasto wydając zgodę na budowę stacji działa na ich szkodę. - Pieniądze za dzierżawę dostanie szkoła - mówią. - Naszym kosztem, bo obok znajdują się działki budowlane. Należą do niebogatych, starych ludzi. Dziś te działki nie mają żadnej wartości. Kto zbuduje sobie dom przy maszcie?

- Dyrektor szkoły mówił nam, że nie ma pieniędzy. Chcieliśmy pomóc, złożyć się i naprawić ogrodzenie. On jednak zgodził się na stację - wyjaśnia Barbara Parucka.

- Martwimy się o zdrowie dzieci. Tu w pobliżu jest przecież park - zauważa Jadwiga Moszczyńska. - Moja córka jest w ciąży, nie będzie chodziła do parku, by nie zaszkodzić małemu dziecku.

- Nasze domy też straciły na wartości - dodaje Teresa Moszczyńska.

<!** reklama>Mieszkańcy zapowiadają, że walczyć będą do końca, a jak będzie trzeba, to napiszą skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. - Za komuny musiałam siedzieć cicho, teraz otwarcie mogę bronić swoich praw - zapowiada Jadwiga Moszczyńska.

Zapytaliśmy przedstawicieli Urzędu Miasta o to, dlaczego przed zakończeniem sprawy pozwolono na budowę stacji.

- W październiku 2008 roku została wydana decyzja udzielająca firmie P4 sp. z o.o. pozwolenia na budowę stacji bazowej telefonii komórkowej przy ulicy Barwnej 14 w Bydgoszczy - czytamy w odpowiedzi podpisanej przez Beatę Kokoszczyńską, rzeczniczkę prezydenta Bydgoszczy. - Zgodnie z art. 28 prawa budowlanego, roboty budowlane można rozpocząć jedynie na podstawie ostatecznej decyzji o pozwoleniu na budowę (...) W sytuacji gdy wojewoda kujawsko-pomorski wydał decyzję o umorzeniu postępowania odwoławczego, decyzja prezydenta miasta Bydgoszczy o pozwoleniu na budowę pozostała w obrocie prawnym. Inwestor mógł na podstawie tej decyzji rozpocząć roboty budowlane. Wniesienie skargi na decyzję wojewody kujawsko-pomorskiego do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego nie wstrzymuje wykonania decyzji o pozwoleniu na budowę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!