https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Środa Wielkopolska: Nielegalnie zatrudniona Ukrainka dostała wylewu. Jej pracodawca położył ją na ławce, na ulicy

Marta Danielewicz
Nielegalnie zatrudniona Ukrainka dostała wylewu. Jej pracodawca położył ją na ławce na ulicy
Nielegalnie zatrudniona Ukrainka dostała wylewu. Jej pracodawca położył ją na ławce na ulicy pixabay
Oksana - Ukrainka, zatrudniona nielegalnie w jednym z przedsiębiorstw, zajmujących się dostawą warzyw, dostała wylewu na terenie zakładu pracy, w pomieszczeniach, w których mieszkała. Jej pracodawca, zamiast zabrać ją do szpitala, wywiózł ją poza teren zakładu, położył na ławce przy ulicy. Na policję zadzwonił by zgłosić, że... znalazł osobę pijaną, na ulicy.

Oksana, obywatelka Ukrainy pracowała na czarno w firmie, zajmującej się dystrybucją warzyw i owoców w miejscowości pod Środą Wielkopolską. Mieszkała w przyzakładowych pomieszczeniach. Po pracy, w swoim mieszkaniu, dostała wylewu. O zdarzeniu poinformowali pracodawcę jej współpracownicy. Z relacji świadków i znajomych kobiety wynika, że ten najpierw długo zwlekał z reakcją, następnie zabrał sparaliżowaną kobietę do swojego auta. Jednak zamiast zawieźć ją do szpitala, wywiózł ją do pobliskiego parku i położył na ławce. Potem zadzwonił na policję zgłosić znalezienie osoby pijanej na ulicy.

O zdarzeniu poinformował Witold Horowski, konsul honorowy Ukrainy w Wielkopolsce na swoim facebooku.
– Aktualnie kobieta w stanie ciężkim przebywa w zakładzie opieki zdrowotnej MSWiA w Poznaniu im. Ludwika Bierkowskiego. Jest przy niej siostra, która przyjechała z Ukrainy –mówi W. Horowski.

Dyrekcja szpitala nie udziela informacji o stanie kobiety.

Sprawa została już zgłoszona na policję. – Postępowanie w tej sprawie, pod nadzorem prokuratury, prowadzi komisariat policji w Swarzędzu – mówi Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.

Poinformowano także Sąd Pracy, Państwową Inspekcję Pracy. – Do nas także wpłynęło już zgłoszenie. Inspektor zajmuje się tą sprawą w trybie pilnym – mówi Jacek Strzyżewski, rzecznik prasowy Okręgowego Inspektoratu Pracy w Poznaniu.
Oksana jest matką dwóch nastolatków, którzy przebywają teraz na Ukrainie. Konsul wystąpił do Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Poznaniu o legalizację jej pobytu tutaj.

– Postaramy się pomóc w miarę naszych możliwości, działając w literze prawa – obiecuje Tomasz Stube, rzecznik wojewody.

Na razie konieczne jest jednak zapewnienie środków na leczenie Oksany w Polsce. Ukrainka nie ma bowiem ubezpieczenia. Być może uda się znaleźć pieniądze na jej pobyt w szpitalu ze środków ubezpieczycieli.

- Ponieważ nie jest to jednak pewne, musimy dać gwarancję, że mamy pokrycie kosztów jej dalszego pobytu w szpitalu. Potrzebna jest kwota od 15 do 19 tysięcy złotych. Jeśli uda zebrać więcej pokryjemy też koszty psychologa klinicznego, mówiącego po ukraińsku, co jej z pewnością pomoże. Jeśli uda się - w międzyczasie - zdobyć inne źródła finansowania, całość zebranej kwoty przeznaczymy na jej dalszą rehabilitację (zwykle bardzo potrzebną długo po rozległych wylewach) – mówi Witold Horowski, honorowy konsul Ukrainy. – Obawiam się, że jeśli nam się nie uda jej szybko pomóc, prawdopodobnie Oksana zostanie przewieziona na Ukrainę, co skomplikuje jej leczenie, rehabilitację a także - być może - postępowanie prawne w jej sprawie – dodaje.

Zobacz też: Środa Wielkopolska: Lidl wycofał reklamy z "wzorcowym" dostawcą, który nie udzielił pomocy Ukraince Oksanie

Pracodawca, który nielegalnie zatrudniał Oksanę i nie udzielił jej odpowiedniej pomocy, nie odpowiedział na naszą próbę kontaktu. Zostawiliśmy mu numer telefonu, ale nie oddzwonił. W firmie nie był już uchwytny, gdy próbowaliśmy się do niego dodzwonić.

ZOBACZ TAKŻE: Wypadek Dimy. Młody Ukrainiec stracił rękę w zakładzie pracy. Był zatrudniony na czarno

Komentarze 47

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

x
xyz
Co to była za firma ?
21 wiek to chyba 19wiek
jedno pazerne i drugie tez , jedno oszczedza na niewolnictwie i wyzysku a drugiena zdrowiu i ubezpieczeniu bo synom trza naiki kupic , polskie cwaniakowoi ukrainskie raby
d
danka zielonogórzanka

Teraz ten kapitalista robi z siebie wielkiego altruistę. A dlaczego nie okazał ludzkich uczuć w momencie kiedy kobieta potrzebowała najbardziej pomocy? Przy wylewie liczą się  pierwsze minuty.

A on co zrobił? Wywiózł ze swojej posesji pracownika zatrudnionego na czarno i otrzepał łapki.

Ludzki pan!!!

B
Brons
Z torbami dziada puścić należy i w kamieniołomy - co za wredny drań, że też ziemia taki kał ludzi nosi
63-000
Niekoniecznie. Ludzie sami wybierają czasem pracę na czarno, bo wypłata jest wtedy większa. Błąd, że pracodawca się na to zgodził.
G
Gość2
Pani Oksana nie zarabiała zapewne tyle by stać Ją było na ubezpieczenie. Nikt ci nie mówi byś dokładał się do leczenia... chyba że.... jesteś kimś związanym z Jej pseudopracodawcą... i dlatego ten głupi komentarz. No cóż... nasi rodzimi pracodawcy zamiast skarpetek mają słomę w butach. Tylko kasa, kasa, kasa i jeszcze raz kasa, byle jak najszybciej kupić merca, zaraz następnego, chatę gdzieś w Europie i wszystko najlepiej w ciągu roku. Po trupach do celu w imię bożka o imieniu: SZMAL. Zero szacunku do ludzi, takie Zombi w drogich ciuchach i maskach o twarzy człowieka. I mam nadzieję, że ludzie z Ukrainy wkrótce przeniosą się do Niemiec po lepsze pieniądze za swoją pracę. A nasi "przedsiębiorcy" będą musieli wyszukać sobie jakieś plemię, które nigdy nie widziało białego człowieka i za kawałek świecidełka popracują. A jak zobaczą dla kogo to w końcu rzucą na pożarcie aligatorom swojego świecidełkodawcę.
A
Aaa
Najpierw zakazują zatrudniać a potem się dziwią, że ludzie boją się przyznać do pracowników
P
PP
Bo to dla ciebie warzywa.
T
Trollo
Kasa na koniec musi się zgadzać a prezio i akcjinariusze muszą zarobić. No i nie wiem czy tych 2 mld Euro pożyczki którą dostali na wyrżnięcie konkurencji nie muszą zacząć zwracać. Czy kasjer Lidl Polska zarabia już tyle co kasjer Lidl Szfabia?
P
Pola
Pani Oksana sama podjela decyzje pracy na czarno.W Polsce mozna ubezpieczac sie dobrowolnie wiec wszelkue zbiorki sa zbedne trzeba odpowiadac za swoje decyzje.
e
eliza
I pracodawca niech płaci !
J
Ja
Hahahaha a co ma Poznan do tego?
Ś
Średziok
Taki wielki pan miejska śmietanka ludzi nie poznaje na mieście wielki biznesmen szczyci się ze 100 mil obrotu rocznie a pracowników na czarno bez ubezpieczenia by się wstydził przy takich pieniądzach jeszcze tak robić No niestety pazerność ludzi nie zna granic ale za tą pazerność się kiedyś płaci w tym przypadku go sąd ukara
H
Homuch
Tutaj wszystko tak niestety działa. Przykra sprawa, ale w każdej instytucji tak jest. Musimy wybrać nowego burmistrza najlepiej Pana Darka, jeżeli znowu będzie w wyborach startować. Tu się musi zmienić!!!! TRAGEDIA CO TU SIĘ DZIEJE! PAN DAREK NA BURMISTRZA!!!!
a
audytor
ciekawe czy i w jaki sposób LIDL weryfikuje swoich dostawców? Ciekawe jakie dokumenty przedsiębiorca podpisał zanim wygrał przetarg na dostawy warzyw dla LIDLA? Czy te warzywa ze Staniszewa były sortowane przez p. Oksanę?
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski