Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprawdzian na szóstkę?

Katarzyna Idczak
Testu szóstoklasisty nie można oblać, ale dla uczniów jest to pierwszy poważny egzamin w życiu. Wczoraj czytali tekst o historii kina, zmagali się z matematyką i... przepisem na gorącą czekoladę.

Testu szóstoklasisty nie można oblać, ale dla uczniów jest to pierwszy poważny egzamin w życiu. Wczoraj czytali tekst o historii kina, zmagali się z matematyką i... przepisem na gorącą czekoladę.

<!** Image 3 align=none alt="Image 187646" sub="Stres, galowe stroje, w kieszeni amulety, a na ławce tylko najbardziej przydatne przybory. Szóstoklasiści zdawali pierwszy w życiu egzamin. Na zdjęciu: Piotrek, Adrian i Kamila z klasy VIB SP nr 62 w Bydgoszczy. Fot.: Dariusz Bloch">

- Nie stresuję się. Wiem, że prawdziwy sprawdzian jest łatwiejszy niż wszystkie próbne, a mieliśmy ich w szkole pięć - mówi Piotrek, uczeń klasy VIB bydgoskiej SP nr 62. - Na szczęście, wziąłem moje amulety: naszyjnik i sportową bransoletkę Manchesteru United. Najbardziej niepokoi mnie część matematyczna. Z polakiem nie powinno być problemu - pół godziny przed rozpoczęciem testu Piotrek ocenia swoje szanse.

Przed wejściem do jednej z egzaminacyjnych sal spotykamy też grupę dziewczynek. - Obliczanie procentów, obliczanie powierzchni graniastosłupów i jeszcze pole całkowite - wymieniają zadania, których najbardziej się boją. Aby odstraszyć pecha, wzięły ze sobą szczęśliwe długopisy, rajstopy, a nawet różaniec. - Nic nie jadłam. Tylko słodycze - jedna z uczennic zdradza sposób na podniesienie energii.

- Wczoraj to się w ogóle nie uczyłem. Cały dzień grałem na komputerze - mówi odważnie Wojtek.

Wczoraj w województwie kujawsko-pomorskim do testu dla szóstoklasistów przystąpiło 20 365 uczniów z 656 szkół. Dla dzieci z podstawówki to pierwszy poważny egzamin w życiu.

Domino z przyrody

Pierwsze wrażenie po wyjściu uczniów z sali - test był prosty. - Na początku był tekst o pierwszym filmie i historii kina oraz kilka pytań do tego. Potem wiersz i też kilka pytań. Zadania z matematyki były do przejścia, a z przyrody było tylko jedno. Trzeba było uzupełnić nazwy państw, które leżą nad Bałtykiem - mówi Piotrek - Prawie wszyscy po napisaniu byli zadowoleni. Chyba tylko jedna dziewczyna płakała albo miała katar - dodaje.

Nauczyciele zwracają jednak uwagę, że choć sprawdzian mógł wydawać się łatwy, dla wielu mogło to okazać się to zgubne.

<!** reklama>- Państwa nad Bałtykiem uczniowie poznają już w czwartej klasie, ale w tym zadaniu dodatkową trudnością było to, że nawiązywało do zabawy w domino. Trzeba trochę uwagi, aby wybrać właściwą kostkę domina - mówi Jolanta Bochniak, nauczycielka przyrody w SP 62. - Mam wrażenie, że 60 minut to zbyt mało czasu, aby skupić się, szczególnie na zadaniach otwartych.

Instrukcja do...

Tegoroczny sprawdzian szóstoklasistów składał się z dwóch części - polonistycznej i matematycznej. W części humanistycznej zadania otwarte polegały na napisaniu opowiadania o tym, jak ktoś zrobił miłą niespodziankę swoim domownikom, i na zredagowaniu na podstawie rysunków z opakowania czekolady instrukcji przygotowania czekolady na gorąco.

- Obie formy wypowiedzi są znane uczniom, więc nie powinni mieć z tym problemu. Jednak w przypadku pierwszej pracy, w której temat nie był jednoznacznie narzucony, musieli trochę zastanowić się nad tym, o czym chcą napisać. Mam nadzieję, że wszystkim wystarczyło na to czasu - mówi Lucyna Mąkol, nauczycielka języka polskiego. - Pytania zamknięte do tekstu o historii kina i praca z utworem poetyckim wymagały przede wszystkim koncentracji.

Wiedza a praktyka

W część matematycznej nie było groźnych skali ani wzorów, ale niezbędna okazała się umiejętność logicznego myślenia i wykorzystywania wiedzy w praktyce.

- Zadanie 21. było trudne, bo wymagało wielu obliczeń. Dzieci pewnie straciły trochę czasu przy pytaniu 16. na podzielność liczb. Interesujące było zadanie 24. z malowaniem ścian sześcianu. Pierwszy raz w historii sprawdzianu pojawiło się zadanie, przy rozwiązaniu którego przydatna była wyobraźnia przestrzenna - mówi matematyczka Katarzyna Pora.

Trzeba stawiać zadania

Pierwszy egzamin, pierwszy stres, a to wszystko już w wieku 12 lat. Test dla szóstoklasistów ma sprawdzać całą wiedzę, zdobytą w szkole podstawowej, oraz poziom osiągnięć ucznia w zakresie czytania, pisania, rozumowania, korzystania z informacji oraz wykorzystywania wiedzy w praktyce.

- Sprawdzian jest obowiązkowy, ale, bez względu na jego wynik, nie można go nie zdać. Jest jednym z wielu kryteriów oceny rozwoju dziecka - wyjaśnia Jolanta Metkowska, dyrektorka Wydziału Wspomagania Edukacji Kuratorium Oświaty w Bydgoszczy. - Przed dziećmi trzeba stawiać zadania, ale trzeba nauczyć je też przekonania, że wszystkie są do rozwiązania. Sprawdzian to jeden z epizodów w ich życiu, a poziom stresu ucznia zależy od podejścia dorosłych.

Od kiedy sprawdzian szóstoklasistów znalazł się w terminarzu szkolnych egzaminów, jego wyniki w Kujawsko-Pomorskiem nie były najlepsze. Ale to się zmienia.

- Od 2008 roku plasujemy się w środku rankingu i brakuje nam niecały punkt procentowy do średniej krajowej. Uczniowie mają największe problemy z pisaniem i wykorzystywaniem wiedzy w praktyce - mówi Jolanta Metkowska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!