Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprawa zabójstwa dziennikarza Marka Pomykały. Krakowska prokuratura przedłużyła śledztwo

Marcin Koziestański
Marcin Koziestański
Marek Pomykała zaginął pod koniec kwietnia 1997 r. W dniu zaginięcia kontaktował się z wysoko postawionymi funkcjonariuszami policji
Marek Pomykała zaginął pod koniec kwietnia 1997 r. W dniu zaginięcia kontaktował się z wysoko postawionymi funkcjonariuszami policji Fotografia archiwalna
Prokuratura Okręgowa w Krakowie do grudnia tego roku przedłużyła śledztwo w sprawie zaginięcia i najprawdopodobniej śmierci sanockiego dziennikarza Marka Pomykały. Według relacji świadków zanim mężczyzna zniknął, pracował nad reportażem, który miał ujawnić kryminalną przeszłość byłego milicjanta, a później oficera policji pracującego w komendach na południu Podkarpacia.

Marek Pomykała zaginął pod koniec kwietnia 1997 roku. Był wówczas dziennikarzem „Gazety Bieszczadzkiej”. Przypuszcza się, że jego zniknięcie ma związek z dwoma tajemniczymi zgonami, do których doszło jeszcze w czasach PRL. W dniu zaginięcia dziennikarz kontaktował się z wysoko postawionymi funkcjonariuszami policji, ówczesnym komendantem wojewódzkim policji w Krośnie i jego zastępcą. Wieczorem wyszedł z domu i już do niego nie wrócił. Jego auto, fiata 126 p, znaleziono po dwóch dniach w pobliżu zapory solińskiej.

W pierwszym śledztwie policja przyjęła wersję o samobójczej śmierci dziennikarza. Przeszukano jezioro, ale ciała nie znaleziono. Postępowanie szybko umorzono. Wszczęto je po raz drugi w 2014 roku. Wówczas zeznania złożyła kobieta, która ujawniła, że dowiedziała się od przyjaciółki, iż Marek Pomykała został zabity przez jej byłego partnera Tadeusza P. Sprawę jednak zatuszowano, śledztwo umorzono i znów nikt nie poniósł odpowiedzialności.

W 2020 roku akta umorzonego w Rzeszowie śledztwa w sprawie zabójstwa Pomykały trafiły do Prokuratury Krajowej w Warszawie. Tam poddano je analizie i na tej podstawie wszczęto śledztwo po raz trzeci. Przeniesiono je do Prokuratury Okręgowej w Krakowie. Ta poinformowała, że śledztwo potrwa przynajmniej do końca tego roku.

Kazimierz Pomykała, ojciec dziennikarza, w ostatniej rozmowie z TVP powiedział: „To są moje marzenia, to jest moje wielkie życzenie, że jeszcze może przed śmiercią dowiem się, co się stało”.

mac

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziwne wpisy Jacka Protasiewicz. Wojewoda traci stanowisko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Sprawa zabójstwa dziennikarza Marka Pomykały. Krakowska prokuratura przedłużyła śledztwo - Portal i.pl