Jana C., byłego posła Ruchu Palikota a potem Sojuszu Lewicy Demokratycznej, i dwóch innych mężczyzn - znanego prawnika i dwóch biznesmenów związanych z regionem świętokrzyskim - zatrzymali w połowie czerwca 2017 roku funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego.
Jan C. podejrzewany jest o dwa przestępstwa: narażenia na uszczuplenie podatków na kwotę ponad 26 milionów złotych oraz na kwotę 34 milionów złotych. Ta wyższa kwota dotyczyć ma między innymi wystawiania nieprawdziwych faktur dla dwóch mężczyzn, którzy byli zatrzymani wraz z Janem C. Dwaj mężczyźni usłyszeli dodatkowo zarzut prania brudnych pieniędzy na kwotę prawie 15 milionów złotych.
- Prokurator uchylił tymczasowe aresztowanie stosowane wobec Jana C. i zastosował wolnościowe środki zapobiegawcze: dozór policji, zakaz kontaktowania się z określonymi podejrzanymi, zakaz opuszczenia kraju oraz poręczenie majątkowe w kwocie 1 miliona złotych - wyjaśnia prokurator Łukasz Łapczyński, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
- W ocenie prokuratora ustały przesłanki uzasadniające stosowanie izolacyjnego środka zapobiegawczego i dla zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania wystarczające było zastosowanie wolnościowych środków zapobiegawczych. Status osób podejrzanych w śledztwie posiada 44 osoby. Aktualnie wobec dwóch osób stosowane jest tymczasowe aresztowanie. Wobec pozostałych stosowane są wolnościowe środki zapobiegawcze. W sierpniu tego roku śledztwo zostało przedłużone do 17 marca 2018 roku.
QUIZ. Czy dostałbyś się do Policji? Oto prawdziwe pytania z testu MultiSelect

ZOBACZ TAKŻE: Szef powiatowej policji w Chojnicach jak pirat drogowy
(Źródło: dziennikbaltycki.pl)