Jak przekazała PAP, Von der Leyen po spotkaniu z Bidenem powiedziała: "Sytuacja na granicy z Białorusią nie jest kryzysem migracyjnym, ale próbą destabilizacji sąsiadów Białorusi."
- Poszerzymy zakres sankcji wobec Białorusi - dodała szefowa KE.
Spotkanie dotyczyło sytuacji na polsko-białoruskiej granicy, gdzie od kilku dni dochodzi do eskalacji kryzysu. Tłumy migrantów próbują przedrzeć się nielegalnie na teren Polski, w czym pomagają im białoruscy żołnierze.
Eskalacja konfliktu
Od weekendu w mediach pojawiały się nieoficjalne doniesienia, że tysiące migrantów z Bliskiego Wschodu, którzy przybyli na Białoruś, zmierzają w kierunku polskiej granicy na Podlasiu. Informacje te potwierdził w poniedziałek rzecznik Ministra-Koordynatora Służb Specjalnych Stanisław Żaryn.
Rząd mówi, że to najtrudniejsza sytuacja, z jaką mamy do czynienia na granicy polsko-białoruskiej od początku kryzysu.
Wojsko Polskie oraz funkcjonariusze Straży Granicznej i Policji odparli już wiele prób sforsowania polskiej granicy. Migranci rozbili obóz w rejonie Kuźnicy. Są cały czas pilnowani przez białoruskie służby.
- Polskie służby otrzymują sygnały o tworzących się dużych grupach migrantów, szykujących się do marszu na polską granicę - poinformował w środę w rozmowie z portalem tvp.info rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn. Z jego informacji wynika, że na terenie przygranicznym mogą pojawić się nawet "w najbliższych godzinach".
