Efekt jest taki, że po roku Centrum Edukacyjno-Społeczne czeka już tylko na koniec ostatniego lockdownu, by szeroko otworzyć drzwi.
Dawne Okole i park nad Starym Kanałem znałem jedynie ze starych widokówek, książek i artykułów wspomnieniowych oraz opowieści żony, która tam się wychowała. Dla mnie już ta okolica kojarzyła się z mniej budującymi obrazkami. Gdy jakieś 20 lat temu zacząłem więcej jeździć na rowerze, to docierając do Okola, zwykle... mocniej naciskałem pedały, by nie wpaść w oko któremuś z żuli, okupujących ławki nad wodą.
Teraz zaczynam wierzyć, że dawne Okole może powrócić. Nie za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, tylko dzięki takim inwestycjom, jak centrum przy Staroszkolnej. Czego jeszcze potrzeba do przemiany? Rozrywkowego teatru, którego budowa trwa w parku. Remontu kamienic, by zamieszkać w nich zechcieli ludzie o większych potrzebach niż sześciopak najtańszego piwa. Uporządkowanie terenów zielonych i monitoring. Tak, to niedługo może być uroczy zakątek Bydgoszczy. Jak kiedyś...
