
SPORTIS KKP - OLIMPIA 0:0
SPORTIS KKP: Rosińska - Andrzejewska, Helińska, Sokołowska, Łaniewska, Karpliuk (88. Lewandowska), Gugała (62. Sobczyk), Giętkowska, Garbowska (46. Ogebe), Majda, Stępień.
OLIMPIA: Pastusiak - Brodzik, Witczak, Grosicka (80. Shahbazyan), Szymaszek, Bińkowska, Bohm, Brzozowska, Radochońska, Kędzierska, Oleksiak (72. Siwek).
Po blisko miesięcznej przerwie piłkarki z Bydgoszczy mogły się zaprezentować swoim kibicom. Sportis KKP do tej pory przegrał wszystkie mecze na swoim stadionie, a punktował tylko na wyjazdach. Wszyscy liczyli, że uda się po raz pierwszy wygrać w tym sezonie na swoim boisku. Udało się to połowicznie, bo bydgoszczanki wywalczyły tylko punkt.
Spotkanie zaczęło się źle dla bydgoszczanek, bo jedna z piłkarek Olimpii miała idealną okazję by otworzyć wynik meczu, ale mając pustą bramkę przed sobą nieczysto trafiła w piłkę i posłała ją obok bramki.
W odpowiedzi ładnym strzałem zza pola karnego popisała się Julia Karpliuk. Piłka po jej strzale minimalnie minęła słupek.
W kolejnych minutach dużo było walki w środku pola i mało sytuacji podbramkowych.
Po przerwie obraz gry dużo się nie zmienił. Zawodniczki walczyły, ale niewiele z tego wynikało.
Po tym remisie Sportis KKP zajmuje 8. miejsce, szczecinianki są na 10 pozycji.
Teraz w rozgrywkach Ekstraligi nastąpi trzytygodniowa przerwa na mecze reprezentacji.
