
Rodzaj batalii o wygląd i przeznaczenie Nowomazowieckiej zaczął się pod koniec 2020 roku. To wtedy społecznicy skierowali do radnych apel - sprzeciwiali się budowie ulicy i chcieli wykreślenia inwestycji z budżetu.

Miasto zdaje się nie rezygnować ze swoich planów - tak wynika ze stanowiska Mirosława Kozłowicza, zastępcy prezydenta Bydgoszczy, który odpowiadał na interpelację Jarosława Wenderlicha, radnego PiS. Kozłowicz pisze w niej, że projekt powstał w 2014 roku, a planowane do wyburzenia obiekty stanowa "substandardowa zabudowę gospodarczą".
Zamiast ulicy - park - propozycja SSRP

- Obiekty przewidziane do rozbiórki są w różnej kondycji fizycznej, od dobrej - aula Zespołu Szkół Muzycznych - poprzez średnią, to budynki przy ul. Gdańskiej 73 i Pomorskiej 64 - do złej - informuje zastępca prezydenta Bydgoszczy, zaznaczając, że projekt wyburzeń zyskał pozytywną opinię konserwatorów zabytków - miejskiego i wojewódzkiego.

Społecznicy chcą, żeby powstał tam park z ciągiem pieszym lub pieszo-rowerowym. Łączyłby on funkcję komunikacyjną - połączenie Pomorska-Gdańska - z funkcją parkową tak potrzebną w zachodniej części Śródmieścia pozbawionego prawdziwego parku.