Z większym zainteresowaniem niż dotychczas media i kibice będą obserwować pracę Piotra Makowskiego. Do tej pory prowadził siatkarki Pałacu i reprezetacji Polski. Dziś zadebiutuje w męskiej lidze.
<!** Image 2 align=right alt="Image 179759" >Na razie zadeklarował Pan tylko to, że Delecta będzie walczyć o każdą piłkę, set i mecz. Ale chyba stać ją na sprawienie niespodzianki?
Jak się przejrzy składy wszystkich zespołów uczestniczących w PlusLidze i wzmocnienia, których dokonały, robi to ogromne wrażenie. Zawodnicy występujący przykładowo w Farcie Kielce pokazali podczas Memoriału Zdzisława Ambroziaka, że są w stanie wygrać z każdym. Mam nadzieję, że będzie to również dotyczyło naszego zespołu i od czasu do czasu pokusimy się o jakąś niespodziankę.
A kto z rywali zrobił do tej pory na Panu największe wrażenie?
Bardzo dobrze prezentuje się Fart Kielce. Ściągnął dobrego Szweda na pozycję atakującego, Marcusa Nilssona, i francuskiego rozgrywającego Pierre Pujola. Nawet teoretycznie słabszy Trefl Gdańsk nie jest na z góry przegranej pozycji.
Delecta jest silniejsza niż w zeszłym sezonie?
Na pewno cieszymy się z przyjścia Stephana Antigi, Marcina Wiki i Wojciecha Gradowskiego. Wierzę, że jakość drużyny się podniesie.
Dobrze się stało, że PlusLiga została zamknięta, że nikt nie spada?
Mam nadzieję, że podjęto dobrą decyzję. Więcej na ten temat będzie można powiedzieć za rok lub dwa.
Co jest priorytetem Delecty na najbliższy sezon?
Będziemy chcieli pokazać, że warto też stawiać na swoich graczy, takich jak Dawid Konarski. Spory potencjał posiadają Łukasz Owczarz i Marcin Waliński. Owczarz świetnie spisywał się w sparingach. Będziemy dawali szansę młodym zawodnikom, jeśli tylko będą na to zasługiwali.
<!** reklama>
Jak przedstawia się konkurencja na poszczególnych pozycjach?
Mamy trzech wartościowych środkowych plus młodego Obermelera, który bardzo nam się przydał w treningach. Solidnych rozgrywających włącznie z młodym Sieńko, który latem także z nami cały czas trenował. Do tego dwóch skrzydłowych, pięciu bardzo doświadczonych przyjmujących i libero. Na każdej pozycji są naprawdę wartościowi zmiennicy.
Jakie elementy gry musicie zdecydowanie poprawić?
W każdym meczu różnie to się układa. Będziemy w każdym spotkaniu starali się dostosować taktykę do gry przeciwnika. Wierzę, że szybko po mistrzostwach wkomponuje się w zespół Antti Siltala i lada dzień powróci do nas Michał Masny.
Kibice z uwagą będą śledzić grę utytułowanego Antigi...
Mogę jedynie potwierdzić, że Stephane jest przykładem profesjonalisty. Siatkarzem, który daje przykład na boisku, jak i poza nim. Nawet zawodnicy bardziej doświadczeni mogą się od niego wiele nauczyć. Uważam, że największym plusem naszego zespołu jest połączenie rutyny z młodością. Wszelkie minusy będziemy się starali natomiast korygować na bieżąco w trakcie sezonu, tak, aby wszystko wyszło na plus.
Sylwetka Piotra Makowskiego
- 43 lata, bydgoszczanin.
- W latach 2004-2007 i od kwietnia 2008 do 2010/2011 prowadził siatkarki Pałacu.
- Ma na koncie wicemistrzostwo, Puchar i Superpuchar Polski z Pałacem.
- Z kadrą siatkarek jako II trener wywalczył brąz na ME w 2009 r.