Spada popularność Bydgoskiego Roweru Aglomeracyjnego. W Toruniu jest odwrotnie

Sezon Bydgoskiego Roweru Aglomeracyjnego zakończy się 31 października, ale Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej już pokusił się o jego podsumowanie. Dokonano ponad 32 tysiące wypożyczeń. Rekordzista jeździł aż 550 razy. Pozostała dwójka z czołówki tabeli, wynajęła rower ze stacji ponad 300 razy. Średnia długość wypożyczenia to 28 minut i 18 sekund. W systemie zapisanych jest obecnie blisko 4000 rowerzystów (rok temu 6 tys.).

W tym sezonie funkcjonowało 56 stacji wypożyczenia rowerów. Do dyspozycji użytkownicy mieli 415 jednośladów. W tym roku usługa była oparta wyłącznie na istniejących stacjach i rowerach w tzw. systemie pomostowym.

- Sama idea Bydgoskiego Roweru Aglomeracyjnego jest bardzo dobra. Często z niego korzystam i chciałbym to robić nadal, dlatego martwią mnie głosy mówiące o tym, że mógłby on zostać zlikwidowany. Uważam, że system BRA powinien pozostać, ale zdecydowanie wymaga on poprawy, bo stan techniczny pozostawia wiele do życzenia – napisał do nas w mailu pan Paweł. - Rowery powinny być częściej i lepiej serwisowane. Często mają zepsute siodełka, niedziałające przerzutki, hamulce ciężko chodzą. Trudno jeździ się na takim sprzęcie. Problem jest też z wypożyczaniem i oddawaniem. Nie wiem, czy jest to wina bolca mocującego w samych rowerach, czy wina leży po stronie stacji, do której przypina się pojazdy, ale bardzo często nie da się wyjąć roweru z zamka, mimo że wypożyczenie rozpoczęło się. Czas wypożyczenia „tyka”, a z roweru nie można skorzystać. Niedawno miałem taką sytuację przy trzech kolejnych rowerach na tej samej stacji. Z kolei podczas oddawania sprzętu, nie da się go wpiąć w stację, bo nie chce się zablokować. Inny kłopot przy oddawaniu, to udane wpięcie i zablokowanie roweru, ale niedziałający system, który nadal nalicza wypożyczenie. Zdarza się to praktycznie za każdym razem i w tej sytuacji trzeba dzwonić na infolinię, żeby pracownik BRA zakończył wypożyczenie.

Koniecznie przeczytaj: Ogród zoologiczny w Bydgoszczy ma nowe zwierzę. To pantera śnieżna

- Po zakończeniu sezonu rowery BRA będą składowane w magazynach ZDMiKP. Przed nowym sezonem cały dotychczasowy sprzęt zostanie poddany przeglądom i niezbędnym naprawom. Usługa na pewno będzie świadczona w 2024 roku. Nie chcemy utylizować jednośladów i stacji dokujących, które nadal mogą być wykorzystywane po drobnych naprawach czy pracach konserwacyjnych. Właśnie ogłosiliśmy przetarg na obsługę rowerów BRA w 2024 roku – mówi Tomasz Okoński, rzecznik ZDMiKP w Bydgoszczy.

System BRA w tym sezonie obsługiwała firma BikeU Sp z o.o. z Warszawy, która realizowała usługę za kwotę ponad 1,2 mln zł.

W Toruniu od 2019 roku, kiedy podpisano umowę z BikeU, rower miejski, pomimo kryzysów, cieszy się dużą popularnością. W 2019 było około 130 tysięcy wypożyczeń przy 11 tysiącach użytkowników, a w 2022 już 219 tysięcy przy niemal 30 tysiącach użytkowników.

Tegorocznego sezonu jeszcze oficjalnie nie podsumowano (potrwa aż do końca listopada), ale jak podano w komunikacie w drugiej połowie sierpnia, usługa nadal cieszy się dużą popularnością. Wprowadzona w tym sezonie opłata nie zniechęciła mieszkańców, od rozpoczęcia wakacji przybyło łącznie ponad 1000 nowych użytkowników. Okazało się, że najwięcej rowerów wypożyczali mężczyźni, bo stanowili oni około 55% wszystkich użytkowników. Średnia długość przejazdu na rowerach miejskich Torvelo to 18 minut.