W badaniu preferencji wyborczych uwzględniono dwa warianty.
Pierwszy zakłada, że w wyborach parlamentarnych startowałyby nowe ruchy Szymona Hołowni - Polska 2050 i wiceszefa PO Rafała Trzaskowskiego – Nowa Solidarność.
W takim wypadku największe poparcie nadal miałoby PiS, które mogłoby liczyć na 36 proc. głosów. Jednak jak wskazuje wpolityce.pl to spadek w porównaniu do podobnych sondaży sprzed ostatnich tygodni o około 5,7 pkt. proc.
Drugą siłą polityczną byłby ruch Szymona Hołowni z poparciem na poziomie 23 proc.
Na podium znalazłby się także ruch Rafała Trzaskowskiego, który uzyskałby 20 proc. głosów.
Na czwartym miejscu, z 8 proc., byłaby Konfederacja.
Koalicja Obywatelska i Lewica mogłyby w takim wypadku liczyć jedynie na 5 proc. poparcia.
Z kolei na PSL głos oddałoby jedynie 2 proc. ankietowanych.
Aby partia weszła do Sejmu, musi dostać co najmniej 5 proc. głosów, w przypadku koalicji partii jest to 8 proc.
Drugi badany przez Social Changes scenariusz zakłada, że ruchy Hołowni i Trzaskowskiego nie będą startowały w wyborach do Sejmu.
Wówczas PiS mógłby liczyć na 41 proc., KO – 25 proc., na Lewica – 13 proc., Konfederacja – 9 proc., a PSL - 6 proc.
Badanie zostało zrealizowane metodą w dniach 21-24 sierpnia na ogólnopolskiej, reprezentatywnej próbie Polaków. W badaniu wzięły udział 1062 osoby.
