Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sokół sokoła na zlot woła!

Redakcja
Baczność! Ramiona w górę! Głowa w bok! Marsz! Skąd w dziesięciotysięcznej grupie ćwiczących perfekcja, sprawność i siła woli? Ze 150-letniej tradycji. Towarzystwa Gimnastyczne Sokół z całego świata zjechały do Pragi i ją oczarowały!

Baczność! Ramiona w górę! Głowa w bok! Marsz! Skąd w dziesięciotysięcznej grupie ćwiczących perfekcja, sprawność i siła woli? Ze 150-letniej tradycji. Towarzystwa Gimnastyczne Sokół z całego świata zjechały do Pragi i ją oczarowały!

<!** Image 2 align=none alt="Image 192770" sub="Towarzystwo Gimnastyczne Sokół w Czechach obchodzi 150-lecie istnienia. Pod szyldem tej rocznicy w Pradze odbył się 15. Zlot Sokolstwa, w którym uczestniczyli przedstawiciele gniazd z całego świata. Nasza redakcja także obserwowała praskie uroczystości. [Fot. www.sokol-cos.cz]">Parada jeszcze nie wyruszyła, ale orkiestra dęta już przedmuchuje trąby, flety. Gwar. Polacy są podekscytowani. - Furażerki, zakładajcie już furażerki! - przypomina kierownik grupy. - Hej, druhu, popraw swoją czamarę! Wyżej te flagi, wyżej! Kto poniesie tablicę z nazwą kraju? Nie ma chętnych? Równajcie w szeregu! Czwór - ka - mi! - komenderują starsi druhowie młodsze sokolęta. Ktoś się oburza: „Sandały do munduru? Druhu, to nie wypada!”. Pierwszego lipca ulica 28. ríjna, czyli 28 Października (data święta odzyskania niepodległości przez Czechy), pełna jest wspomnianych furażerek (czapek w kształcie pierożka) i czamar (sokolskich ciemnozielonych paradnych mundurów) w pośpiechu zapinanych, tradycyjnie, na jedno ramię.

<!** reklama>Z jednej strony ulicy słychać głośnych Amerykanów (wybuchają śmiechem słysząc zabawnie brzmiące czeskie słowa), z drugiej przekomarzające się Bułgarki w białych bluzkach i w ciemnoróżowych spódnicach. Młodzi, dobrze zbudowani Duńczycy są raczej milczący. Polacy witają się donośnie sokolskim pozdrowieniem „Czołem!”. Zgromadzona wielonarodowa brać reaguje na to entuzjastycznie, skandując raz po raz: „Po - la - cy!”. Czesi pozazdrościli nam sławy, bo też pokrzykują ponad głowami tłumu swoje sokolskie pozdrowienie: „Nazdar!”, tzn.: „Cześć!”. Ulica obstawiona jest prażanami machającymi chorągiewkami. Niektórzy na widok defilady Sokoła rzewnie płaczą... <!** Image 3 align=none alt="Image 192770" sub="Tradycyjna parada otwiera sokolskie zloty. Na zdjęciu reprezentacja z Polski. Nie wszyscy paradujący ćwiczą. Liczba grup prezentujących się na stadionie spada. W 1926 roku ćwiczyło 26 tys. osób (paradowało 80 tys.).W 1938 roku było 30 tys. ćwiczących (350 tys. paradujących), w 2000 roku - 25 tysięcy ćwiczących, a w 2006 r. - 15 tysięcy. [Fot. B. Bogucki]">

Nie obniżyli lotów

Ilu jest maszerujących? Na poprzednim zjeździe, w 2006 roku, aż 20 tysięcy osób szczelnie wypełniło ogromny plac Wacława. Wiadomo, że na obecnym, XV Zlocie Sokolstwa zaprezentuje się aż 10 tysięcy miłośników gimnastyki. A oglądający? Wystarczy policzyć krzesełka na stadionie piłkarskim praskiej Slavii, żeby przekonać się, jak wielu członków i sympatyków liczy organizacja, która w Czechach świętuje 150-lecie istnienia.

<!** Image 4 align=none alt="Image 192770" sub="Z najdalszych zakątków świata przyjechali do Pragi członkowie TG Sokół. Zagraniczne sekcje bardzo często tworzyli Czesi na emigracji. [Fot. B. Bogucki]">Polacy w sokolstwo weszli kilka lat później, ale szybko dogonili braci Czechów, zarówno pod względem liczebności, jak i zaangażowania. Z upływem lat, wraz z coraz bardziej burzliwą historią Europy, Towarzystwo Gimnastyczne, którego głównym zadaniem było krzewienie patriotyzmu poprzez sport, zmieniło się. Zmuszone było na przykład w latach 1939-1988 działać w konspiracji (okupacja niemiecka), a pod naciskiem władz komunistycznych - działalność oficjalną zawiesić.

<!** Image 5 align=none alt="Image 192770" sub="Parada wzbudziła entuzjazm prażan. Efektownie prezentowali się członkowie Sokoła w czamarach, furażerkach i rogatywkach z sokolim piórem. [Fot. B. Bogucki]">Członków ubywało. Lata 90. to czas odrodzenia się sokolskich ideałów, które widoczne są najbardziej właśnie podczas światowych zjazdów, odbywających się w Pradze co sześć lat. W takich chwilach upadają stereotypy. Choćby ten, że Sokół to towarzystwo wzajemnej adoracji, skupiające wyłącznie ludzi wiekowych, piewców przedwojennego patriotyzmu. Nic bardziej mylnego. Do pokazów gimnastycznych przygotowywane są przecież, pod okiem rodziców, także maluchy w wieku nawet 2-3 lat (ta grupa ćwiczących nazywa się „Rodice a deti). A na drugim biegunie sokolskiego treningu ciała i ducha stoją seniorzy, czyli: „Verna Garda” („Wierna Gwardia”). „Tużme se!” („Krzepmy się!”) - wołają. Polacy też mają swoje hasła: „W zdrowym ciele zdrowy duch” i „Czołem ojczyźnie, szponem wrogowi”.<!** Image 6 align=right alt="Image 192770" sub="Ciało wyćwiczone do granic możliwości. W tym siła Sokoła. [Fot. B. bogucki]">

Burza oklasków

Dzień pokazów gimnastycznych na piłkarskim stadionie Slavii nie był najszczęśliwszy. Tuż przed występem nad Pragą rozszalała się burza z piorunami. Murawa nasiąknęła wodą. Deszcz zacinał. Sokoli nie byliby jednak sobą, gdyby w takiej chwili odpuścili. Około 3 tysięcy ludzi ustawiło się więc na trawie (po kostki w wodzie)i czekało na swoją kolej. To tylko jedna z wielu grup, które miały wystąpić tego wieczoru po oficjalnych powitaniach.

Sztandary zeszły z płyty stadionu. Na pierwszy ogień idą Czesi w liczbie co najmniej dwóch tysięcy. Wszyscy w granatowych strojach. Wiek? Od kilkunastu do ponad siedemdziesięciu lat. Stopy ślizgają się po mokrej nawierzchni, ktoś się wywrócił (publika jęknęła, bo upadek wyglądał niebezpiecznie), ale szybko wstał, żeby nie zepsuć tworzonego wspólnie układu. Te proste wydawałoby się ruchy (skłony, ruchy rąk, nóg, wspólne kroczenie w kole lub po linii prostej) wymagają piekielnej perfekcji, gdy ma je wykonać tak wielka grupa ludzi. Ulewny deszcz też nie pomaga. Na murawie poprzyklejano niewielkie, połyskliwe punkty. Na nich mają ustawiać się ćwiczący, żeby publiczność zobaczyła idealną linię prostą szeregu. Czesi - 1800 kobiet - wyćwiczyli idealnie ruch do „Czeskiej suity” Antona Dvoraka. Wolne tempo pomogło im uniknąć błędów, których nie ustrzegli się gimnastycy preferujący dużo żywsze rytmy. Impreza jest tak fantastyczna i energetyczna, że nikt nie zwraca uwagi na te usterki. <!** Image 7 align=none alt="Image 192770" sub="Sokół zrzesza rodziny. Ćwiczą dzieci, rodzice, dziadkowie. [Fot. B. Bogucki]">

Klasyka - gimnastyka

Bodaj największy entuzjazm budzą sportowcy z Danii. Przodowali nie tylko w klasycznej gimnastyce, ale także w powietrznych ewolucjach. Studenci wychowania fizycznego przez kilka dni w różnych miejscach Pragi (m.in. na boisku w słynnym Domu Tyrsza, założyciela czeskiego Sokoła) prezentowali uczestnikom zlotu: poczwórne salta, wyszukane przewroty, wyskoki, śruby. Wystąpili także z pokazem tańca współczesnego ,połączonego z parkourem, prezentowanym do taktu muzyki współczesnej. Sokół idzie z duchem czasu i choć stale przygrywa tradycyjne marsze, nie gardzi też współczesnymi hitami. Stąd na stadionie, oprócz Karela Gota czy Heleny Vondrackowej, słychać było Madonnę, Metallicę, połączenie dance i hip-hopu. Dech zapierali swoimi możliwościami młodzi sportowcy z Chicago, ćwiczący do muzyki z filmu „Amelia”. Pokazali niebywałe wręcz akrobacje, wisząc w wielkich, toczących się metalowych kołach. Artystycznie wyginały się też dziewczynki z szarfami, po nich maluchy przebrane za myszki, nastolatki z hula-hop. A do tego jeszcze judocy, ping-pongiści, gimnastycy i mistrzowie akrobacji rowerowych.<!** Image 8 align=none alt="Image 192776" sub="Sokół w Czechach liczy aż 180 tysięcy członków, najwięcej na świecie.Towarzystwo założyli w 1862 r. Miroslav Tyrš i Jindřich Fügner. [Fot. B. Bogucki]">

W zdrowym ciele...

I tak górą są układy zbiorowe. Jak to możliwe, że tłum ludzi o różnym stopniu sprawności, w różnym wieku chodzi równo jak w zegarku?

- Czas i trening - mówi nam druh Andrzej Bogucki, honorowy prezes Związku Towarzystw Gimnastycznych Sokół w Polsce, gość zlotu. - Najpierw konkretny układ (opracowany najczęściej przez choreografa) ćwiczony jest w mniejszych grupach, na przykład w kołach dzielnicowych - wyjaśnia prezes. - Później zgrywa się ludzi z poszczególnych okręgów. Grupa spotyka się kilka dni przed międzynarodowym pokazem i dopracowuje szczegóły, a nie jest to proste. Mam doświadczenie z bydgoskiego IX zlotu w 2000 r. Ćwiczyło 2500 osób. To ogromne przedsięwzięcie sportowe, logistyczne i finansowe. A odpowiedzialność spoczywająca na warszawskich organizatorach i trenerach? Wielu trudno ją unieść...

<!** Image 9 align=right alt="Image 192776" sub="Akrobacje na kole sportsmenów z Chicago [Fot. B. Bogucki]">Być może tym ostatnim zdaniem prezes odpowiedział na niezadane do tej pory pytanie, dlaczego na tegorocznym czeskim zlocie nie zaprezentowali się Polacy, którzy na XIII Wszechsokolskim Zlocie w 2000 r. w Pradze wystawili 250 ćwiczących, w tym 200 sokoląt z Bydgoszczy, a na XIV zlocie w 2006 r. tworzyli mocną 103-osobową ekipę.

Duch nie gaśnie

Towarzystwo w Polsce nie zrezygnowało z działalności sportowej, która wciąż jest jego chlubą i siłą. Poszczególne gniazda oferują, poza edukacją historyczną, zajęcia sportowe, np. tenis stołowy, fitness, piłkę nożną.

Ciekawostką jest to (jeszcze w klimacie Euro 2012), że podczas II Zlotu Sokoła we Lwowie 14 lipca 1894 roku rozegrano pierwszy w dziejach ziem polskich mecz piłkarski między reprezentacjami Sokoła lwowskiego i krakowskiego. Ujrzano wtedy naszego premierowego gola! Bramkę strzelił już w 6 minucie spotkania Włodzimierz Chomicki, polski Sokół.


Fakty

Przeciw gnuśności

Związek sokolski zrzesza w Polsce czterdzieści cztery towarzystwa, a w nich blisko 8 tysięcy członków. W kilkuset sekcjach sportowych prowadzi zajęcia w trzydziestu dwóch dyscyplinach.

Fragment hymnu Sokolstwa Polskiego: „Ospały i gnuśny zgrzybiały ten świat, na nowe on życia koleje, z wygodnej pościeli nie dźwiga się rad; i duch i ciało w nim mdleje. Refren: „Hej, bracia Sokoły, dodajcie mu sił, by ruchu zapragnął, by powstał i żył!”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!