https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Śnieg zasypał nas jak w Irkucku

Szymon Cieślak
Najsilniejsze mrozy już za nami. Towarzyszące im obfite opady śniegu nie pozwoliły bezpiecznie wyruszyć w trasę. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

Najsilniejsze mrozy już za nami. Towarzyszące im obfite opady śniegu nie pozwoliły bezpiecznie wyruszyć w trasę. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

Już od soboty mieszkańcy powiatu żnińskiego informowali nas o utrudnieniach, jakie napotkali w związku z silnymi mrozami. Okazuje się, że duża część gminy Żnin nie została odśnieżona. Zwłaszcza na wsiach.

- Musiałam w sobotę tak wolno jechać do pracy, że się spóźniłam. Między Dziewierzewem i Brzyskorzystewkiem były takie zaspy, że samochód zawieszał się w nich co chwila. Nie wynikało to z tego, że służby drogowe nie zdążyły przed atakiem zimy. One po prostu nie wyjechały - mówi pani Ania. - Jeśli będzie tak dalej, to zasypie nas jak w Irkucku. Lekarze i policjanci nie dojadą do pracy i to dopiero będzie nieszczęście.

Mieszkańcy Łabiszyna skarżyli się, że w sobotę rano odśnieżone były jedynie główne drogi przejazdowe w mieście.

Spore utrudnienia sprawił śnieg i mróz tegorocznym maturzystom z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych im. Marii Karłowskiej w Żninie, którzy w miniony weekend mieli studniówkę.

W Chomiąży Szlacheckiej około dwadzieścia aut należących do rodziców maturzystów utknęło na oblodzonej drodze wewnątrz wsi. Kierowcy pomagali sobie jak mogli popychając wspólnie auta po oblodzonej drodze. Rano maturzyści i nauczyciele na dobre utknęli w ośrodku.

- W sobotę rano strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Gąsawie pomogli im się wydostać. Potem przyjechały pługi. Oprócz tego nie było żadnych groźnych wydarzeń związanych z ostatnim atakiem zimy - mówi Sławomir Ryś, rzecznik Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Żninie.

Na pozostałe studniówki uczniowie i nauczyciele dojechali bez większych problemów.

Do popołudnia w niedzielę pogotowie działające przy Pałuckim Centrum Zdrowia w Żninie nie zanotowało żadnych przypadków chorób związanych ze spadkiem temperatury. Mieszkańcy powiatu cierpieli na bóle w klatce piersiowej, wymiotowali, kilka osób zasłabło.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski