
Są zarzuty dla sprawcy śmiertelnego wypadku w Lubiewicach w powiecie tucholskim, w którym zginął ceniony operator filmowy. Mężczyzna został aresztowany na trzy miesiące.

Są zarzuty dla sprawcy śmiertelnego wypadku w Lubiewicach w powiecie tucholskim, w którym zginął ceniony operator filmowy. Mężczyzna został aresztowany na trzy miesiące.

Arkadiusz Tomiak
Ofiara wypadku to operator filmowy Arkadiusz Tomiak. Miał 55 lat. W dniu wypadku zmierzał do rodzinnego Koszalina na festiwal "Młodzi i Film". Był członkiem Stowarzyszenia Filmowców Polskich.
Arkadiusz Tomiak urodził się w 1969 roku w Koszalinie. Ukończył Wydział Operatorski PWSFTViT w Łodzi, a doświadczenie zdobywał na planie produkcji takich jak: "Cudowne miejsce", "Grający z talerza" czy "Szabla u komendanta". Przy okazji filmu "Przystań" samodzielnie stanął za kamera. Później, pracował przy takich filmach jak.: "Zróbmy sobie wnuka", "Statyści", "Mała wielka miłość", "Zaćma" czy "Czerwone maki" z 2024 roku.
Za swoje umiejętności był wielokrotnie nominowany do prestiżowych nagród z branży. W jego ręce dwukrotnie trafiła Polska Nagroda Filmowa - Orzeł w kategorii najlepsze zdjęcia, kolejno za produkcje "Obława" oraz "Karbala". Arkadiusz Tomiak dwukrotnie został również laureatem Nagrody za zdjęcia podczas Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.

Są zarzuty dla sprawcy śmiertelnego wypadku w Lubiewicach w powiecie tucholskim, w którym zginął ceniony operator filmowy. Mężczyzna został aresztowany na trzy miesiące.