https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Śmiertelnie długa prosta - wokół wypadku w Chmielnikach [komentarz]

Jarosław Reszka
Tak to wyglądało w środę, 19.04., wczesnym popołudniem
Tak to wyglądało w środę, 19.04., wczesnym popołudniem KM PSP Bydgoszcz
Przejeżdżałem w czwartek (20.04.) rano obok domu w Chmielnikach, w którym potężną dziurę wybił po wypadku na krajowej „25” autobus z kierowcą i 12 pasażerami. Szczęście w nieszczęściu, że to był dom rolników (zorientowałem się po wielu maszynach rolniczych obok), a więc ludzi zapobiegliwych i przedsiębiorczych.

Kilkanaście godzin po tragedii tylko dziura w ogrodzeniu i głębokie koleiny, przez kilkadziesiąt metrów ciągnące się od zatoki przystankowej do ogrodzenia, świadczyły o tym, co się tam stało. Dziurę w murze przykrywała niebieska plandeka.

W tej okolicy zazwyczaj pisze się o drodze nr 10 jak osławionej „drodze śmierci”. Jednak nie tylko tam czai się kostucha. „25” pomiędzy Brzozą i Chmielnikami jest prosta jak drut, ma dobrą nawierzchnię i pobocze. Aż się prosi o mocniejsze naciśnięcie na gaz.

Tymczasem na prostej drodze trudno ocenić rzeczywistą odległość pomiędzy autami jadącymi z naprzeciwka. A że prawie wszyscy jeżdżą tam ostro, ryzyko się zwiększa. Podobnie było w tej okolicy na DW 254 (Brzoza-Mogilno) pomiędzy Kobylarnią i Antoniewem: długa prosta przez las, tylko na znacznie gorszej drodze. Piszę „było”, bo „254” na tym odcinku przechodzi właśnie gruntowny remont, w ramach którego przebudowano ostry i źle wyprofilowany zakręt, na którym wozy często wypadały z jezdni.

Reszta zależeć będzie już wyłącznie od kierowców...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wypadki

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

?
...ale co wnosi ten twój reszkowy bełkot?
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski