Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyrzucaj, gdzie wzrok nie sięga... Tak u nas budujemy. Bezkarnie? - odpady z drogi S5 porzucono pod Sicienkiem

Jarosław Reszka
Jarosław Reszka
Krajobraz pod Sicienkiem. Chcielibyśmy to zobaczyć na swej ziemi?
Krajobraz pod Sicienkiem. Chcielibyśmy to zobaczyć na swej ziemi? fot. nadesłana
Szanownych Czytelników proszę najpierw, by rzucili okiem na zdjęcie obok. Czy to powierzchnia Księżyca? A może zniszczona w czasach komunizmu tajga? Jeszcze bliżej... zdegradowany przez przemysł teren na Górnym Śląsku? Jeszcze bliżej, zdecydowanie bliżej...

Taki krajobraz pewnego dnia na przedwiośniu tego roku zobaczył za oknem swego samochodu biznesmen spod Bydgoszczy - będę go tu nazywał Panem Tomkiem.

Pan Tomek ma działkę rolniczą, choć teraz na rolniczą nie wygląda, we wsi Osówiec, w gminie Sicienko. Osówiec to urocze miejsce do zamieszkania czy uprawy działki. Wieś ma jednak pecha, że znalazła się blisko dużej budowy. To osławiona, „polityczna” droga ekspresowa S5. Konkretnie odcinek pomiędzy Tryszczynem i Białym Błotami, który wykonuje międzynarodowe konsorcjum z firmami Polaqua i Dragados na czele.

Budowa autostrady czy ekspresówki wiąże się z potężnym pracami ziemnymi. Zdarte z powierzchni zwały częściowo zagospodarowuje się na miejscu. Większość jednak trzeba wywieźć i poddać kosztownemu procesowi utylizacji. Przed rokiem podglądałem, jak to się odbywa na wysypisku w Łochowicach. Ogromna dziura w ziemi na obrzeżach wsi, do której przez całe dni zjeżdżały wywrotki z tabliczkami „odpady” i zrzucały do dziury brudną ziemię zmieszaną z kawałkami gruzu. Osoba prowadząca to wysypisko zapewniła mnie, że na końcu położy się na wypełnionej niecce warstwę czystej ziemi, posadzi trawę i drzewa i wszystko samo się zutylizuje.

Nie jestem pewien, że to takie proste, jak usłyszałem od pana z wysypiska, ale skłonnym jestem przymknąć na to oko. Nie da się jednak przymknąć oka na to, co spotkało Pana Tomasza. Poza nim poszkodowana w Osówcu jest mająca działkę po sąsiedzku Fundacja Potulicka i miejscowy rolnik. Na ziemi tego rolnika znajduje się także dowód przestępstwa - porzucony przed paroma miesiącami, bo prawdopodobnie zepsuty mały spychacz ze znakiem firmowym. Dzięki niemu Pan Tomasz dowiedział się, że sprawcą zamieszania jest firma - nomen omen - PRI Ekology. Potwierdza to przedstawicielka inwestora, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, w piśmie do Fundacji Potulickiej.

Inowrocławska firma PRI Ekology to podwykonawca konsorcjum Polaquy, zatrudniony do utylizacji odpadów z S5. Tylko że w tym wypadku „utylizacja” skończyła się na wywozie odpadów do Osówca bez zgody właścicieli terenu (tak zgodnie twierdzą Pan Tomasz i szefostwo Fundacji Potulickiej) i próbie nieudolnego ich rozgarnięcia, zakończonej prawdopodobnie, gdy zepsuł się spychacz.

A nie mówimy tu bynajmniej o paru ciężarówkach. Pan Tomasz, osoba znająca się na rzeczy, szacuje, że na pola w Osówcu mogło trafić... 50 tysięcy ton odpadów!

Jeśli ktoś wyobraża sobie, że po takim skażeniu środowiska zrobiła się afera, to jest w grubym błędzie. Pierwsza wymiksowała się z badania tej sprawy policja z komisariatu w Koronowie, którą Pan Tomasz oficjalnie zawiadomił o przestępstwie 23 marca tego roku. Umorzenie postępowania, jak twierdzi Pan Tomasz, uzasadniono tym, że właścicielka PRI Ekology zeznała, iż zrzut odpadów był uzgodniony z właścicielami działek w Osówcu.

GDDKiA podkreśla natomiast, że nie jest stroną w sporze, ale podjęła się mediacji. Tydzień temu z inicjatywy GDDKiA odbyło się spotkanie, w którym wzięli udział Pan Tomasz, przedstawiciel Fundacji Potulickiej, rolnik, na którego ziemi stoi spychacz PRI Ekology, szefowa tej firmy i przedstawiciel Polaquy. Przełom nie nastąpił. Właścicielka PRI Ekology nadal nie widzi swojej winy i nie wyraża ochoty posprzątania bałaganu w Osówcu. Po budowie chodzi też pogłoska, że nia zapłaciła kierowcom, którzy wozili ziemię do Osówca. GDDKiA stoi na stanowisku, że w tej sprawie główny wykonawca drogi (czyli Polaqua) powinien dogadać się ze swym podwykonawcą (czyli PRI Ekology). A poszkodowani nadal mają na swych działkach tony śmieci i piszą nowe zawiadomienia, odwołania...

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera