Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmiertelne pułapki Bałtyku. Wyłowił ciało dziewczynki, która utonęła w Darłowie. Teraz przestrzega przed morzem!

Tomasz Turczyn
Andrzej Stępkowski, szef WOPR Powiatu Sławieńskiego
Andrzej Stępkowski, szef WOPR Powiatu Sławieńskiego R. Pietrasz
Po tragedii w Darłowie pojawiają się liczne głosy dotyczące tego, że ludzie zapominają, że morze to żywioł. O tym, jakie potrafi być morze, kto może sobie poradzić z ogromną falą oraz o akcji w Darłówku opowiada Andrzej Stępkowski, szef WOPR Powiatu Sławieńskiego.

Gdzie została znaleziona 11-letnia dziewczynka, która wraz z rodzeństwem utonęła 14 sierpnia...
Praktycznie na torze wodnym portu Darłowo. Nieco ponad 200 metrów od główek portowych. Wypatrzyły ją osoby, które płynęły statkiem wycieczkowym. Straż Graniczna zlokalizowała jej ciało, a ja podjąłem ją z wody.

Jakie emocje towarzyszą takim akcjom?
Ogromne, ale człowiek też działa według wyuczonych schematów. W pewnym momencie włącza się tzw. automatyzm. Jednak, gdy widzi się taką małą dziewczynkę, to serce pęka. Takim poszukiwaniom towarzyszy też myśl, że trzeba znaleźć daną osobę, aby jej bliscy mieli szansę na ostatnie pożegnanie z nią. Takie akcje pamięta się latami.

Dzieci kąpały się w pobliżu głazów narzutowych na falochronie po stronie zachodniej Darłówka...

I nigdy nie powinny się znaleźć w tym miejscu w wodzie. Dla nich to miejsce okazało się śmiertelną pułapką. Tam fale bardzo mocno uderzają o głazy i się od nich odbijają, czy też cofają, powodując silny i bardzo mocny prąd wsteczny. Ten prąd musiał zabrać dwójkę dzieci w morze. Tu trzeba powiedzieć, że ludzie sobie nie zdają sprawy z obecności takich sił w Bałtyku, a wystarczy kilka sekund i dramat gotowy. To jest tak, jakby kogoś zaczęła nagle wciągać wielka wirówka. To duże uproszczenia, ale oddaje ono to, co też dzieje się w morzu.

Dla nich to miejsce okazało się śmiertelną pułapką. Tam fale bardzo mocno uderzają o głazy i się od nich odbijają, czy też cofają, powodując silny i bardzo mocny prąd wsteczny.

Co zrobić aby uniknąć utonięć w morzu?
Przestrzegać regulaminu kąpielisk. Czerwona flaga oznacza zakaz kąpieli. Czyli nie można nawet wejść do wody. Kąpać się z dziećmi w miejscu, gdzie czujemy grunt pod nogami. Kąpać się w miejscach, gdzie są ratownicy.

Kiedy się wywiesza czerwoną flagę?
Gdy fale mają wysokość około 70 centymetrów. To można poznać po tym, gdy na nich pojawiają się białe grzywy. Takie fale są bardzo silne i niebezpieczne. Niestety dla wielu osób są one atrakcją. Nie pomagają nasze nakazy, zakazy, napomnienia. Ludzie je lekceważą i potrafią do ratowników odzywać się wulgarnie. Tu raz jeszcze podkreślę, że morze jest o tyle groźne, że fale tworzą silne prądy wsteczne, które potrafią wyciągnąć w morze każdego. Dziecko nie wie, jak się przed nimi bronić.

Czyli...
Warto wiedzieć, że siła prądu wstecznego rozkłada się kuliście. Im dalej, to jego siła słabnie. Płynąc po ukosie do brzegu można go pokonać i wrócić na ląd. Ale coś takiego może wykonać bardzo doświadczona osoba, która zachowa rozsądek. Przeciętny pływak panikuje i niestety, ale są przypadki, gdy przegrywa z żywiołem.

Jakie jeszcze niebezpieczeństwa kryje Bałtyk?
Silne fale, prądy wsteczne, a zdarzają się głębokie dołki posztormowe. Dodam, że skakanie do morza z falochronów jest wręcz zmorą, a to nie powinno mieć miejsca. Ludzie nie zdają sobie sprawy na przykład, że skok do wody z drewnianych ostróg jest śmiertelnie groźny. Próbują się niekiedy po drewnianych palach wspinać na tę ostrogę ponownie. I tutaj dochodzą fale, które ciskają ciałem w drewno. Resztę można sobie wyobrazić.
Lejący się alkohol na plażach też jest zagrożeniem, bo taki pływak ma zaburzoną percepcję i koordynację ruchów. Często piciu alkoholu towarzyszy brawura w wodzie.

Tragedia w Darłowie 14.08.2018:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!