MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Śmierć po polsku

Ryszard Warta
Ryszard Warta
Według policyjnych statystyk to jak najbardziej typowy wypadek na polskiej szosie. Wydarzył się w weekend, a soboty i niedziele to na drogach najkrwawsze dni, na przełomie lipca i sierpnia - dwóch miesięcy, w których drogowa masakra jest największa.

<!** Image 1 align=left alt="http://www.express.bydgoski.pl/img/glowki/warta_ryszard.jpg" >Według policyjnych statystyk to jak najbardziej typowy wypadek na polskiej szosie. Wydarzył się w weekend, a soboty i niedziele to na drogach najkrwawsze dni, na przełomie lipca i sierpnia - dwóch miesięcy, w których drogowa masakra jest największa. Typowy jest też domniemany sprawca - młody, nietrzeźwy kierowca, typ królujący w czarnych zestawieniach. Tylko liczba ofiar jest wyższa niż zwykle, bo na drodze pod Rypinem życie straciło aż czterech młodych mężczyzn. Wpadł na nich opel vectra najprawdopodobniej prowadzony przez pijanego 25-latka. Zdarza się i tak. Nieprzypadkowo mamy tak makabrycznie wysoki wskaźnik śmiertelności. W Szwecji na 100 wypadków liczba zabitych to statystycznie 2,5. W Czechach - 4,8. W Polsce na sto kraks przypada... ponad 11 zabitych. W zeszłym roku zginęło ponad 5 tysięcy ludzi, tyle, ile w znacznie większych i o wiele bardziej zmotoryzowanych Niemczech i Francji, więcej niż w Wielkiej Brytanii.

<!** reklama>Przywykliśmy do tych tragedii. Do czarnych krzyży na poboczach, informacji o kolejnych dramatach, poprawiających się, ale i tak wciąż fatalnych statystyk. Dlatego sytuacja, w której rozpędzony samochód wpada na piątkę młodych ludzi zabijając czterech z nich - staje się jakąś obłąkańczą normą. Jeszcze jeden przypadek do statystyki.

Jest jeszcze jedna rzecz uznawana za zupełnie normalną - to, że siada się za kółkiem po kilku głębszych i mało kogo to dziwi, a jeszcze mniej protestuje. W zeszłym roku pijani kierowcy zabili 608 osób. Ciekawe, ilu z nich ruszyło w drogę na oczach swych rodzin, kumpli, znajomych. I ilu z tych świadków ma świadomość, że przez swoje zaniechanie przyczynili się do tragedii. Boję się, że niewielu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!