Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmieci nie będą tanie

Wojciech Mąka, Marta Olszewska
W środę podczas sesji Rada Miasta odrzuciła projekt ustawy w sprawie obniżki cen śmieci. Tymczasem miasto jeszcze raz musi się przyjrzeć ofertom na wywóz śmieci z Glinek i Wyżyn.

<!** Image 3 align=none alt="Image 212423" sub="Pod projektem uchwały o obniżeniu cen wywozu śmieci podpisało się 12 tysięcy mieszkańców. Fot.: Dariusz Bloch ">


W środę podczas sesji Rada Miasta odrzuciła projekt ustawy w sprawie obniżki cen śmieci. Tymczasem miasto jeszcze raz musi się przyjrzeć ofertom na wywóz śmieci z Glinek i Wyżyn.

<!** reklama>

Obywatelski projekt ustawy w sprawie obniżenia cen za wywóz śmieci podpisało 12 tysięcy bydgoszczan. 6,5 zł za śmieci posegregowane i 13 zł za niesortowane - taka była propozycja.

Po gorących i emocjonujących dyskusjach radni nie zaakceptowali projektu.

Półprawdy i manipulacja?

Na sesji obecnych było kilkudziesięciu bydgoszczan, którzy protestowali przeciwko wysokim cenom za wywóz śmieci. - Moja rodzina płaci teraz 30 zł za śmieci niesegregowane. Dlaczego mam płacić rocznie o 840 zł więcej? Dla mieszkańców Bydgoszczy to jest ogromna podwyżka - mówił Bogdan Dzakanowski, pomysłodawca projektu.

- Polska jest drugim w Europie śmietniskiem. Przez 20 lat gospodarką odpadami zajmowały się firmy prywatne, które nie potrafiły zadbać o środowisko. Szukaliśmy w mieście najlepszych rozwiązań. Na gospodarce odpadami miasto nie będzie tracić, ani też zarabiać - wyjaśniał prezydent Rafał Bruski.

Nie obyło się bez przytyków i ostrej wymiany słów. - Chcemy, by prezydent traktował 12 tysięcy bydgoszczan podmiotowo, nie przedmiotowo, a prezydent nie chce się z nami spotykać - żalił się Bogdan Dzakanowski.

- Jestem otwarty na społeczną dyskusję, a to, że nie chcę się spotykać, jest nieprawdą. Akcja budowana jest na półprawdach i mechanizmie manipulacji. Szanuję każdy złożony podpis, ale muszę brać odpowiedzialność za swoje decyzje. Konsekwencją decyzji o obniżeniu cen śmieci byłoby podniesienie cen biletów MZK lub ograniczenie wydatków na szkoły i przedszkola - odpowiedział Rafał Bruski.

Projekt uchwały nie zyskał poparcia w głosowaniu. Za obniżeniem cen głosowało 10 radnych, przeciwnych projektowi było 20.

ProNatura w przetargu

W środę po południu Krajowa Izba Odwoławcza przychyliła się do odwołania miejskiej spółki ProNatura. To oznacza, że przetarg na dwa sektory wywożenia śmieci z Bydgoszczy miasto musi przeprowadzić jeszcze raz. - Orzeczenie KIO przyjmujemy z zadowoleniem i satysfakcją. To dobra wiadomość nie tylko dla ProNatury, ale także dla mieszkańców Bydgoszczy. W swojej ofercie zaproponowaliśmy bowiem najkorzystniejszą cenę za odbiór odpadów - mówi Marcin Janczylik, rzecznik ProNatury.

Przypomnijmy, że ProNatura, spółka, której właścicielem w stu procentach jest miasto Bydgoszcz, składając oferty w przetargu na wywóz śmieci, nie dopełniła - zdaniem miejskiej komisji przetargowej - wszystkich formalności. Chodziło o to, że podczas składania dokumentów ProNatura, formalnie rzecz biorąc, nie przedstawiła uprawnień do odbierania gruzu, a wszystkie firmy startujące w przetargu taki warunek musiały spełniać. ProNatura wyjaśniała brak odpowiednich dokumentów zaskakującą zmianą ministerialnego rozporządzenia. W ciągu dwóch tygodni od terminu złożenia ofert uzupełniła braki. Podczas specjalnie zwołanej konferencji prasowej prezydent Rafał Bruski stwierdził, że orzecznictwo w sprawie nie jest jednoznaczne i że jako właściciel spółki nakłonił ją do złożenia odwołania w Krajowej Izbie Odwoławczej, która w środę przyznała ProNaturze rację.

Co oznacza decyzja KIO w praktyce? To, że miejska komisja przetargowa jeszcze raz musi przeanalizować oferty na wywóz śmieci z dwóch sektorów miasta, obejmujących Wzgórze Wolności, Wyżyny, Glinki i część Szwederowa. Oferta ProNatury na te sektory była zaskakująco niska - niższa o ponad połowę kwoty, którą zaplanowało miasto.

Przypomnijmy, że od 1 lipca będą obowiązywały nowe zasady wywozu śmieci. Miastu będziemy płacić za ich odbiór. Bydgoszcz podzielono na 9 sektorów. Na 7 już podpisano umowy z firmami, które spełniały warunki i zaproponowały najniższe ceny za tę usługę. Jeśli ProNatura wygra w dwóch sektorach, będzie to oznaczać zmniejszenie kosztów w skali miasta o około dwa miliony złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!