Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słynny bydgoski hotel prawdopodobnie zostanie sprzedany [zdjęcia]

Redakcja
Bydgoski hotel „Pod Orłem” to legenda i kawałek historii kraju. Gościli tu i goszczą  sławni artyści i politycy.
Bydgoski hotel „Pod Orłem” to legenda i kawałek historii kraju. Gościli tu i goszczą sławni artyści i politycy. Tomasz Czachorowski
Być może już niedługo najbardziej znany, legendarny bydgoski hotel „Pod Orłem” zmieni właściciela. W tej chwili obiekt jest współwłasnością kilkunastu spadkobierców z rodzin Majewiczów i Kosickich. Nie ukrywają, że są zainteresowani sprzedażą.

Informacje o tym, że zabytkowy hotel „Pod Orłem” ma zostać sprzedany, pojawiły się kilka miesięcy temu. Wszystko wskazuje na to, że są prawdziwe. Zakupem hotelu zainteresowanych jest kilku przedsiębiorców. Według nieoficjalnych informacji, do których dotarł „Express”, jednym z nich ma być właściciel hotelu i reprezentacyjnej nieruchomości w centrum miasta, prowadzący działalność w naszym regionie.

Zobacz galerię: Hotel pod Orłem będzie na sprzedaż?

Chętnych wielu

- Nie mogę zdradzić nazwisk, ponieważ obowiązuje mnie tajemnica handlowa. Byłoby nawet bezcelowe w tym momencie, ponieważ nie ma żadnych terminów związanych z ewentualną transakcją. Mogę jedynie potwierdzić, że w ciągu ostatniego roku otrzymaliśmy szereg ofert od osób zainteresowanych kupnem naszego hotelu. Nie ukrywam, że przyglądamy się im z zainteresowaniem i traktujemy je poważnie, ponieważ wszyscy mamy już co najmniej po 65 lat. Zostały złożone w odpowiednim dla nas czasie - mówi w imieniu udziałowców Andrzej Majewicz, prezes Zarządu Przedsiębiorstwa Hotelowego Majewicz, zarządzającego hotelem „Pod Orłem”. Rozmawialiśmy z nim wczoraj. Zaprzeczył, by w przyszłym tygodniu lub w najbliższym czasie miało dojść do podpisania umowy z nowym właścicielem.

Zobacz galerię: River Tower - wmurowanie kamienia węgielnego

- Mieliśmy więcej ofert, ale ostatecznie rozmowy prowadzone są z kilkoma podmiotami. Trudno nawet powiedzieć, że one trwają. To nie jest proces ciągły - dodaje Majewicz, mieszkający obecnie w Ustce. Pozostali udziałowcy mieszkają w Anglii i Poznaniu.

Można powiedzieć, że hotel „Pod Orłem” to perełka bydgoskiego hotelarstwa. Został wybudowany pod koniec XIX wieku na zlecenie Emila Bernhardta, według projektu znanego architekta Józefa Święcickiego.

Obiekt wzorowany był na hotelach działających w Berlinie i Monachium. W momencie powstania uchodził za jeden z najbardziej nowoczesnych w tej części Europy. Miał elektryczne oświetlenie, ogrzewanie parowe i hydrauliczną windę. Oprócz kilku mieszkań o wysokim standardzie i pokoi hotelowych, w budynku znajdowała się restauracja i luksusowe sklepy. Hotel olśniewał bogactwem architektonicznym z zewnątrz i w środku.

W 1919 roku hotel został kupiony przez dziadka Andrzeja Majewicza, Stefana, do spółki z rodziną Kosickich, którą reprezentowali bracia Władysław i Józef. Wartość sprzedaży wyniosła 1,25 miliona marek.

Przeczytaj:

Wiemy, co powstanie w lokalu po "Pomorzaninie"

W okresie międzywojennym, jak czytamy na oficjalnej stronie hotelu, restauracja i hotel należały do najlepszych w mieście. W istniejących zresztą do dziś salach Malinowej i Kolumnowej urządzano imprezy z udziałem polityków, odbywały się rauty oficerskie, bale charytatywne, występy artystyczne, spotkania zarządów i rad nadzorczych spółek. W 1921 roku wystawiono bankiet, na którym głównym gościem był marszałek Piłsudski. Restauracja hotelowa o nazwie „1921” ma być przypomnieniem tamtego wydarzenia. Serwuje się w niej dania z lat dwudziestych i trzydziestych ubiegłego wieku.

Prezent od Maksymiuka

W okresie okupacji hitlerowskiej hotel został zajęty przez Niemców i funkcjonował pod nazwą „Danziger Hoff”. Po wojnie na kilka miesięcy trafił w ręce właścicieli, a potem został upaństwowiony i w 1950 roku przekazany Przedsiębiorstwu Państwowemu „Orbis”. Odzyskanie majątku przez spadkobierców nastąpiło w grudniu 1993 roku. Przy czym spółka „Orbis” miała udziały do roku 2008. Dziś większościowym udziałowcem jest rodzina Majewiczów. Jedną czwartą akcji mają Kosiccy.

Od 110 lat hotel słynie ze znakomitych gości. Mieszkał tu m.in. Artur Rubinstein, który ma do dziś „swój” apartament. Właśnie w nim Jerzy Maksymiuk skomponował muzykę, którą podarował na własność swojemu ulubionemu hotelowi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty