
Jakub Kosecki - rywal dla Sławomira Peszki
Mówi, że hejt do nakręca. Sam też lubi poddymić, o czym przekonał się "ten z długimi włosami", znacznie wyższy i silniejszy Igors Tarasovs. Przecież Kosa w tym świecie czułby się jak ryba w wodzie! Jest stworzony do świata freaków tak jak zresztą Peszko. Między nimi nie ma chyba złej krwi, ale gdyby tak napomknąć coś o Lechu i Legii, w których grali to mogłoby się zrobić gorąco. W każdym razie obecnie Kosecki jr piłkarsko dogorywa w okręgowym KTS Weszło. Pora na nowe wyzwania i duże pieniądze!
Jakub Kosecki
32 lata, piłkarz
waży 60 kg, mierzy 168 cm
bez walk w formule MMA

Z nimi też mógłby walczyć Sławomir Peszko
Pomysłów na Sławomira Peszkę w MMA jest naprawdę wiele. Mógłby na przykład wyjaśnić tego dziennikarza co to zadzwonił do niego w nocy, podał się za ówczesnego reportera ŁNP i w ten sposób wymusił wyznania o polewaniu.
Nie ma natomiast żadnych szans, by w oktagonie Peszko tłukł się ze swoim "ulubionym" trenerem ze wspólnych czasów w Lechii Gdańsk. Peszkin może i by chciał, ale 50-letni szkoleniowiec na pewno nie pozwoliłby sobie na takie publiczne jatki.