Zachwyciła zwłaszcza w finale. W jej interpretacji koncert Dymitra Szostakowicza zabrzmiał klarownie, sugestywnie i szlachetnie.
<!** Image 3 align=none alt="Image 208750" sub="fot. archiwum">
Jak potem powiedziała, swoje wykonanie
tego przejmującego utworu
zadedykowała ofiarom tragicznego
tsunami, które kilka miesięcy
wcześniej doświadczyło jej ojczyznę.
Tak było prawie dwa lata temu
podczas Międzynarodowego Konkursu
Skrzypcowego im. Henryka
Wieniawskiego w Poznaniu, gdzie
Miki Kobayashi zdobyła drugą
nagrodę. Dzisiaj młoda japońska
skrzypaczka wystąpi w Bydgoszczy
z orkiestrą Filharmonii Pomorskiej.
<!** reklama>
Zagra dzieło zupełnie odmienne od
konkursowej kompozycji Szostakowicza
- przebojowy, melodyjny,
kojący Koncert skrzypcowy e-moll
Feliksa Mendelssohna.
23-letnia dziś Miki Kobayashi
urodziła się w Stanach Zjednoczonych,
ale już jako czterolatka zamieszkała
z rodzicami w Japonii,
gdzie muzycznie kształciła się w
Toho High School of Music.
Obecnie
studiuje w wiedeńskim konserwatorium
w klasie prof. Pawła
Wiernikowa.
Z orkiestrą, i to od razu z tokijskimi
symfonikami, wystąpiła już
jako dziesięciolatka. Potem zaczęły
się sukcesy konkursowe: m.in. nagroda
specjalna na konkursie im.
Leopolda Mozarta w Augsburgu
w 2006 roku i specjalne wyróżnienie
na konkursie w Indianapolis
oraz zakwalifikowanie się do półfinału
Międzynarodowego Konkursu
Skrzypcowego im. Marguerite Long
i Jacques’a Thibaud w Paryżu dwa
lata później, wreszcie drugie miejsce
w Poznaniu, na konkursie, którego
jury przewodniczył Maksim
Wengerow.
Koncert Mendelssohna to niejedyna
przebojowa kompozycja
dzisiejszego wieczoru bydgoskiej
filharmonii. Orkiestra Symfoniczna
FP pod dyrekcją Tadeusza
Wojciechowskiego zagra też „Obrazki
z wystawy” XIX-wiecznego
rosyjskiego twórcy Modesta Musorgskiego.
To piękne dzieło z 1874
roku - cykl miniatur zainspirowany
rysunkami i akwarelami Wiktora
Hartmanna zwiastujących impresjonizm
w muzyce - zostało przez
kompozytora napisane na fortepian.
Jednak mieniącą się barwami
dźwięków różnych instrumentów
wersję orkiestrową, która jest dziełem
Maurice’a Ravela, wielu melomanów
przedkłada nad pierwowzór.
Program dzisiejszego koncertu
uzupełnia Uwertura do opery „Oberon”
Carla Marii von Webera.
Koncert wpisany został w cykl
wydarzeń upamiętniających 60-lecie
Filharmonii Pomorskiej.
Piątek, 5 kwietnia, godz. 19, Filharmonia Pomorska.
