Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skromne marzenia doktora

Maria Warda
Ordynator oddziału ginekologiczno-położniczego Pałuckiego Centrum Zdrowia, Wiesław Ilnicki, opowiada o rewolucyjnej technologii zmieniającej życie kobiet.

Ordynator oddziału ginekologiczno-położniczego Pałuckiego Centrum Zdrowia, Wiesław Ilnicki, opowiada o rewolucyjnej technologii zmieniającej życie kobiet.<!** Image 2 align=none alt="Image 188513" sub="Wiesław Ilnicki z igłami służącymi do przeprowadzania operacji / fot. Maria Warda">

Dzięki Pana inicjatywie zespół operacyjny z Łodzi przeprowadził w naszym szpitalu warsztaty operacyjne z zakresu ginekologii. Czego nowego nauczyli się nasi lekarze?

Lekarze oddziału ginekologicznego Pałuckiego Centrum Zdrowia od kilku lat z powodzeniem stosują nowoczesne metody operacyjne w zaburzeniach statyki narządu płciowego kobiety. To bardzo przykra przypadłość, objawiająca się wysiłkowym nietrzymaniem moczu, wypadaniem narządów rodnych oraz negatywnym wpływem na aktywność seksualną. Rocznie przeprowadzamy około 100 operacji, jednak podczas warsztatów po raz pierwszy w historii naszej placówki 8 pacjentkom wszyto wysokiej jakości siatki sześcioramienne. Dokonali tego znakomici lekarze z Łodzi, przy których fantastycznie spisali się nasi anestezjolodzy i cały zespół operacyjny.

Siatka wygląda dość zwyczajnie, aż trudno uwierzyć, że to cud techniki...

A jednak prawie jak cud. Siatka jest wykonana ze specjalnego tworzywa. Przerasta tkankę łączną i podtrzymuje bardzo stabilnie wypadające narządy. Proszę mi wierzyć, że w Polsce tylko nieliczni lekarze przeprowadzają takie operacje. Dzięki warsztatom, w których udział wzięło 14 lekarzy z wielu ośrodków w kraju, w tym Ciechanowa, Dębna, Świebodzina, Poznania, Nakła, dołączyliśmy do tej niewielkiej grupy. <!** reklama>

Dołączyliście...?

Kilka dni po warsztatach, to jest w minionym tygodniu, z lekarzami Jackiem Poradą i Grzegorzem Szymczakiem przeprowadziłem pierwszą taką samą operację. To było ekscytujące doświadczenie, uważam, że poszło nam bardzo dobrze. Cieszę się, że będziemy mogli zmieniać komfort życia naszych pań.

Nie bardzo rozumiem... To jakie metody leczenia stosowano do tej pory?

Do 1990 roku wypadające narządy po prostu usuwano. To były straszne dramaty, głównie małżeńskie. Kobiety nie mogły współżyć, zmieniała się ich psychika. Dopiero zastosowanie siatek przywróciło paniom pełną sprawność, a siatki sześcioramienne są prawdziwą rewolucją. Wszywać je będziemy nawet osobom w starszym wieku, aby poprawić im komfort życia.

Zna Pan najintymniejsze tajemnice kobiet. Czy zwierzają się ze swoich problemów?

Wiem, jak cierpią. Często zwierzają się ze swoich problemów, są to nieraz bardzo drastyczne przypadki. Wsłuchanie się w ich sprawy, często dotykające sfery psychicznej, na co mają wpływ między innymi hormony, to klucz do prawidłowej terapii.

Ginekologia była Pana powołaniem?

Marzyłem o chirurgii. Po studiach trafiłem do żnińskiego szpitala na staż, musiałem przejść wszystkie działy - internę, pediatrię, chirurgię i położnictwo. Dyrektorem lecznicy był wówczas chirurg, śp. Andrzej Hoffmann. Cieszył się, że dołączę do jego zespołu. Jednak trafiłem na położnictwo, gdzie ordynatorem był śp. Józef Donotek. To on namówił mnie, abym specjalizował się w położnictwie i ginekologii. Kiedy Andrzej Hoffman dowiedział się o tym, nie chciał ze mną zjeść śniadania. Po latach nie żałuję swej decyzji. Nie ma piękniejszej chwili od tej, kiedy rodzą się dzieci. Oczywiście, położnictwo to nie tylko blaski, ale i cienie. Zdarzają się powikłania na które nie mamy wpływu. Nie wszystko da się przewidzieć.

Spędza Pan w szpitalu bardzo dużo czasu. Co najbardziej doskwiera?

Często operujemy nawet w nocy, dlatego prawie tu mieszkam. Nie jestem wymagający, jednak od lat marzę o tym, aby nasz oddział został w końcu wyposażony w windę. Najwięcej satysfakcji mam, kiedy pacjentka powie „dziękuję”. To bardzo piękne słowo.

**

Teczka personalna

**

Wiesław Ilnicki, ordynator oddziału ginekologiczno-położniczego PCZ

Mieszka w Niedźwiadach. Absolwent Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu. Ma tytuł doktora nauk medycznych. Od 34 lat pracuje w żnińskim szpitalu. Od wielu lat jest ordynatorem oddziału położniczo-ginekologicznego. Najchętniej odpoczywa na nartach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!