Skoczyli z Platformy

Toruńska Platforma Obywatelska straciła sporą grupę członków. Jak poinformował nas wczoraj mecenas Maciej Krystek, 34 osoby zrezygnowały z członkostwa z PO.

Oprócz Macieja Krystka jest wśród nich toruński radny Aleksander Rojewski i były radny Roman Szefler.

- Nasza rezygnacja nie wiąże się z przejściem do innego ugrupowania - zaznacza Maciej Krystek. Byli członkowie PO powody swojej decyzji chcą ogłosić dzisiaj na konferencji prasowej.

Szeregi PO opuszcza też Bernard Kwiatkowski, kandydat na wojewodę kujawsko-pomorskiego. Złożył on w piątek rezygnację z udziału w Radzie Krajowej Platformy Obywatelskiej i z członkostwa w PO w ogóle, jak to sformułował - dla zachowania niezależności i bezstronności. Dzisiaj w południe jest zaproszony na rozmowy w MSWiA w związku z procedurą wyboru wojewody kujawsko-pomorskiego.

- Platforma Obywatelska w Toruniu liczy ponad 300 członków. Ci, którzy odchodzą, w większości tworzyli w poprzednich wyborach samorządowych komitet wyborczy, konkurencyjny wobec kandydatury Jana Wyrowińskiego na prezydenta Torunia, a niektórzy członkowie PO startowali z konkurencyjnych list wyborczych w stosunku do Platformy - mówi toruński poseł PO Tomasz Lenz. - Finałem tego postępowania było rozwiązanie struktur PO w Toruniu. Jednak już od wielu miesięcy PO pracuje skutecznie pod kierunkiem Jana Wyrowińskiego. Uważam, że wyjście tych osób z PO jest dla nas korzystne, bo odchodzą ci, którzy kierują się koniunkturalizmem politycznym.