Ten mecz w mediach społecznościowych reklamowany był jako pojedynek dwóch trenerskich showmanów: Roberta Prygla z Radomia i Jakuba Bednaruka z Bydgoszczy.
Trener Chemika jak zawsze dał się poznać przy okazji trafnie zgłaszanych challenge’ów.
Niestety, podobnie jak pierwszym meczu w „Łuczniczce”, także w Radomiu lepsi okazali się siatkarze z Radomia, którzy drugi raz wygrali 3:1.
Chemicy udanie rozpoczęli mecz, wygrali pierwszego seta, w drugim walczyli do samego końca, ale radomianie przechylili go na własną korzyść.
A potem przejęli inicjatywę, której nie wypuścili z rąk. Mecz zakończył asem Norbert Huber.
To była 7. kolejna porażka podopiecznych Jakuba Bednaruka.
Cerrad Czarni Radom - Chemik Bydgoszcz 3:1 (23:25, 25:23, 25:14, 25:21).
Czarni: Pajenk (8), Żaliński (19), Vincic (6), Huber (11), Żygałow (9), Fornal (10), Ruciak (libero) oraz Ostrowski, Giger, Filip (9), Kwasowski i Wasilewski (libero).
Chemik: Lipiński (5), Margarido (2), Kovacević (8), Szalacha (5), Filipiak (18), Morozau (10), Kowalski (libero) oraz Gryc (4), Karakuła i Bobrowski (libero).
MVP: Vincić (Czarni).
Kolejny mecz chemicy rozegrają już w piątek w „Łuczniczce” - o godz. 17.30 podejmować będą Indykpol AZS Olsztyn.