Siedem grzechów głównych roweru miejskiego w Bydgoszczy. Rusza nowy sezon BRA

Zobacz wideo: Duże zmiany w strefie płatnego parkowania w Bydgoszczy

Rower miejski w Bydgoszczy funkcjonuje od 2015 roku. Po początkowym „boomie” na wypożyczenia, w ostatnich latach system regularnie notował duże spadki. W pierwszym roku funkcjonowania z jednośladów skorzystało 28 tys. osób, a operator odnotował blisko 600 tys. wypożyczeń. W kolejnych latach było to ponad 400 tys., 300 tys., 275 tys. i wreszcie 263 tys. w 2019 roku.

Większe problemy rozpoczęły się w czasie pandemii, gdy system czasowo był wyłączony. Dodatkowo w ostatnich latach konkurencją dla roweru miejskiego stały się hulajnogi elektryczne. Od 2021 r. wypożyczalnia działa w systemie pomostowym – umowa z operatorem, który bazował na istniejących stacjach i rowerach, podpisywana jest tylko na jeden sezon. Przed dwoma laty liczba wypożyczeń spadła do 58 tys., a w 2022 r. do 54 tys. Spadek zainteresowania widoczny jest także w innych miastach w Polsce.

ZDMiKP zapowiedział już, że system pomostowy działa po raz ostatni. W przyszłym roku Bydgoszcz może zrezygnować z roweru miejskiego lub wprowadzić nowe zasady funkcjonowania. W tym roku postawiono na dwie zmiany, które mają poprawić frekwencję – wydłużenie czasu darmowej jazdy do 30 minut i taryfy turystyczne. To może jednak nie wystarczyć, bo liczba zastrzeżeń wobec działania BRA jest długa.