Łuczniczka SA prowadzi drużynę Chemika, która występuje w PlusLidze. O tym, że władzę w spółce przejmuje nowy podmiot poinformowano podczas konferencji prasowej w bydgoskim ratuszu.
- Cieszę się ze zmian - rozpoczął prezydent Rafał Bruski. - Dotychczasowa formuła funkcjonowania spółki wyczerpała się. Teraz jest grupa osób, które mają kontakty i możliwości.
- Bydgoska Siatkówka to inicjatywa ludzi z różnych dziedzin życia - mówił Wojciech Jurkiewicz, nowy prezes Łuczniczka SA, który w momencie powołania na tę funkcję, przestał być szefem stowarzyszenia (na tym stanowisku zastąpił go Wojciech Jaworski, właściciel sieci salonów samochodowych Toyota, BMW, VW). - Stowarzyszenie powstało w zeszłym roku, gdy pojawiły się głosy, że drużyna może zostać przeniesiona do innego miasta. W styczniu br. rozpoczęliśmy rozmowy z dotychczasowym właścicielem - Piotrem Sieńko juniorem (były rozgrywający Chemika) i w zeszłym tygodniu doszliśmy do porozumienia w kwestii odsprzedania akcji.
Stowarzyszenie ma 91,6 proc., 7,4 należy do BKS Chemik, Sieńko jr zachował 1 proc. Każdy ma prawo weta, gdyby ktoś wpadł na pomysł przeniesienia zespołu do innego miasta.
- Nasza działalność ma się opierać na trzech filarach: sportowym, biznesowym i organizacyjnym. Każdy z członków stowarzyszenia ma doświadczenie na różnych polach i teraz chcemy to wykorzystać dla dobra siatkówki - mówił Tomasz Konieczyński, który kiedyś był szefem marketingu w bydgoskim klubie, a teraz - wraz z Maciejem Grześkowiakiem - jest wiceprezesem stowarzyszenia.
Głównym zadaniem nowych władz Łuczniczki jest spłata długów (bądź podpisanie umów dot. uregulowania ich w ratach) i przygotowanie wniosku o przyznanie licencji. Jest na to czas do końca lipca.
Jurkiewicz zdradził, że skład jest już zbudowany w 80 procentach. Trwają poszukiwania atakujących i przyjmującego.
Chemik pozyskał już Radosława Gila (rozgrywający, poprzednio AZS Olsztyn), Jakuba Peszko (przyjmujący, MKS Będzin), Piotra Lipińskiego (rozgrywający, Krispol Września), Argentyńczyka Gonzalo Quirogę (przyjmujący, GKS Katowice), Janusza Gałązkę (środkowy, KPS Siedlce) oraz Tomasza Kalembkę (środkowy) i Kamila Szymurę (libero), którzy w poprzednim sezonie wygrali z Zaksą PlusLigę i Puchar Polski.
Trenerem będzie Przemysław Michalczyk, dotychczasowy asystent Jakuba Bednaruka (przeniósł się do Będzina).
