Nie da się nie zauważyć - wszelkie organizacje i instytucje charytatywne już ruszyły po pomoc.
<!** Image align=left alt="http://www.express.bydgoski.pl/img/glowki/czarnowska_ewa.jpg" >Dźwięk kolęd (choćby w kiczowatej wersji) i światełka choinkowe sprawiają, że czujemy się zobligowani do dzielenia się z innymi. Jak powiedział ktoś mądry, zawsze się znajdzie ktoś biedniejszy od nas... Inna rzecz, że gdyby jednak chcieć zadowolić wszystkich, moglibyśmy sami stanąć na końcu kolejki. Zbierający proszą o datki nie tylko na wigilijną strawę czy paczki, ale i (choć ubrane w czerwony kubraczek) potrzeby ponadczasowe. Najwięcej z rynku „ściągają” fundacje medialne, bardzo rozpoznawalne, nie tylko dysponujące nośnym czasem antenowym, ale i podpierające się głośnymi nazwiskami. Tak jest w przypadku procenta podatku, tak wtedy, gdy przedświątecznie otwieramy serca i portfele.
<!** reklama>
TVN-owska fundacja „Nie Jesteś Sam” na zmianę emituje spoty reklamowe akcji sprzedaży pluszowych miśków (na remont oddziału Centrum Zdrowia Dziecka) z dystrybucją kalendarzy „Ladies & Gentleman” (do zeszłego roku byli to sami dżentelmeni). I mało kto już dziś pamięta, że ten ostatni projekt wziął początek w bydgoskim PCK, bo to jeden z jego aktywistów zauważył, że czasem podopiecznym bardziej od zabawek brakuje obuwia. Pięknym zrządzeniem losu udało się zainteresować problemem pięknego Oliwiera Janiaka, i poszło! Dziś już jednak w żadnym „Dzień dobry TVN” się o tym nie wspomina, logo PCK to też już na plakacie tylko jedno z wielu. Ale jeżeli to właściwa droga do kolejnych par butów, to może dobrze. Niech gdzieś tam w świecie kupują także piękne kalendarze, a my tu, na miejscu, wrzućmy (często wdowi) grosz do czerwonej puszki PCK, do skarbonki na Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom, do...