
Konrad Poprawa (Śląsk Wrocław)
W Antyjedenastce: 1. raz
Za mecz: Raków Częstochowa - Śląsk Wrocław 2:0
Rozegranych minut: 73 (czerwona kartka)
W środku tygodnia niedawny kapitan rezerw Śląska strzelił gola z Podbeskidziem, ale już Rakowem Częstochowa zagrał fatalnie. Łatwo dawał się ogrywać, był zdecydowanie zbyt wolny. W 73. minucie musiał się ratować faulem na czerwoną kartkę.

Djordje Crnomarković (Zagłębie Lubin)
W Antyjedenastce: 4. raz
Za mecz: Zagłębie Lubin - Piast Gliwice 2:2
Rozegranych minut: 90
Crnomarković, jakiego znamy. Serb bardzo łatwo gubił krycie i kompletnie nie radził sobie z Jakubem Świerczokiem. Dwie sytuacje napastnik Piasta Gliwice zamienił na gole.

Maciej Sadlok (Wisła Kraków)
W Antyjedenastce: 2. raz
Za mecz: Wisła Kraków - Cracovia 0:0
Rozegranych minut: 90
Kapitan Białej Gwiazdy będzie chciał zapomnieć o ostatnich derbach. Sadlok był elektryczny, miał problemy z ustawieniem we własnym polu karnym i często podawał wprost do rywali. Po jego ręce sędzia podyktował jedenastkę dla Cracovii.

Michał Skóraś (Lech Poznań)
W Antyjedenastce: 1. raz
Za mecz: Podbeskidzie Bielsko-Biała - Lech Poznań 1:0
Rozegranych minut: 90
Kolejorz nie potrafił przełamać najsłabszej defensywy w Ekstraklasie, w czym duża "zasługa" Skórasia. 21-letni prawoskrzydłowy miał dwie świetne okazje do zdobycia bramki, ale koncertowo je zmarnował. Szczególnie ta, gdy stał sam tyłem do bramki może śnić mu się po nocach.